
Czwartoligowy Top 3. W najwyższej lidze wojewódzkiej znów strzelają
Gol w każdym meczu, 28 bramek, 1 hat-trick oraz kilka dubletów. Na inaugurację nowego sezonu z BS Leśnica 4. Lidze Opolskiej naprawdę nie ma na co narzekać. Do niniejszego podsumowania trafiły – naszym zdaniem – trzy najciekawsze spotkania, a że sól “kopanej” tworzą gole…
Top 1
Najwięcej razy piłka w siatce trzepotała na stadionie w Chrościcach. Jeszcze przed przerwą zawodnicy Victorii i Pogoni Prudnik umieścili ją tam pięć razy, a zajęło im to niecałe 20 minut. Strzelecki festiwal otworzył po kwadransie Kornel Skorzybót, któremu dwa razy odpowiedział nowy nabytek prudniczan – Jakub Sadlej.
Goście schodzili na przerwę prowadząc. Najpierw Bruno Gos przewrotką stratę odrobił, lecz po trafieniu Michała Mięczakowskiego byli z przodu po raz drugi. Po zmianie stron powietrze z beniaminka jakby uciekło. – Niestety w drugiej połowie sporą przewagę mają gospodarze. Nie możemy wyjść z naszej połowy – relacjonował przebieg wydarzeń Faceboo-kowy “oprawca” Pogoni.
A miejscowi czując koniunkturę punktowali rywala aż miło. Następne dwa sreberka zawinął Skorzybót, na 4:3 Mateusza Kroczyńskiego pokonał Tomasz Suchecki, zaś z karnego nie pomylił się Dastin Polok. Tym samym podopieczni Dariusza Kaniuki objęli prowadzenie w tabeli, gdyż żadna z drużyn aż takim bilansem się w ostatnią sobotę pochwalić nie mogła.
Protec Victoria Chróścice – Pogoń Prudnik 6:3 (2:3)
Bramki: Kornel Skorzybót 16, 51, 90+2, Bruno Gos 20, Tomasz Suchecki 59, Dastin Polok 75 (k) – Michał Mięczakowski 34, Jakub Sadlej 20, 23
Top 2.
Starcie dwóch nieszczęsnych spadkowiczów z 3 ligi jawiło się jako absolutny hit startu wojewódzkich rozgrywek. Brzeżanie, których upatrujemy jako tych, którzy jako pierwsi przyklepią sobie powrót do grupy III, rozegrali znakomite 45 minut.
Ekip Pawła Schmidta swoją dominację potwierdziła dwiema bramkami. Rzut wolny Rafała Brusiły padł łupem Jakuba Kowalskiego, który wykorzystał niepewność Ignacego Marciniaka. 20 minut po tym. piękną indywidualną akcję zakończoną uderzeniem w długi róg przeprowadził Maksymilian Podgórski.
W 50 minucie mogło być po zawodach. Doskonałe podanie ex-Polonisty, Macieja Rakoczego, na “siatę” zamienił Podgórski, ale zdaniem arbitra spalił. 60 sekund później nysianie złapali kontakt. W polu karnym padł Kacper Duda, a “wapno” na bramkę zmienił Maciej Pisula.
6 minut później piłka po strzale Pisuli zatrzymała się na słupku. To była najlepsza okazja załogi Andrzeja Moskala na wywiezienie z Brzegu remisu. Mimo przejęcia inicjatywy, już tak znakomitych szans Polonia nie wykreowała i skoncentrowani w defensywie żółto-niebiescy, dowieźli trzy punkty do końca.
Stal Brzeg – Polonia Nysa 2:1
Bramki: Jakub Kowalski 21, Maksymilian Podgórski 41 – Maciej Pisula 51 (k)
Top 3.
Fantastycznie na otwarcie kampanii 2023/2024 zaprezentował się beniaminek z Karłowic. Polonia rozbiła jedną z czołowych drużyn poprzedniego sezonu – MKS Gogolin. Na usprawiedliwienie przyjezdnych przemawiać może fakt letniego eksodusu z szatni gogolinian kilku doświadczonych zawodników.
Samo się jednak nie zrobiło. Debiutant kierowany przez Wojciecha Lasotę zwyciężył zdecydowanie, a jego dominacja, która przełożyła się na pewną i wysoką wygraną, była tylko przez moment zagrożona. Świetnie w zespół wkomponował się zakontraktowany kilka dni wcześniej z Silesiusa Kotórz Mały, Phillip Esinsansanmi Olla.
Brytyjczyk zdobył dwa gole, po jednym dołożyli Karol Wanat i najlepszy strzelec z poprzedniego sezonu – Przemysław Szczupakowski. Dla załogi Adriana Pajączkowskiego przy stanie 0:1 wynik podciągnął Tymoteusz Paliga. Kto stawiał, że po pierwszej kolejce Karłowice wylądują na drugim miejscu podium?
Polonia Karłowice – MKS Gogolin 4:1 (3:1)
Bramki: Karol Wanat 19, Phillip Esinsansanmi Olla 38, 43 , Przemysław Szczupakowski 79 – Tymoteusz Paliga 29