Dziewięć punktów z rzędu! Mickiewicz Kluczbork wygrał z Visłą Bydgoszcz po szalonym tie-breaku

Dziewięć punktów z rzędu! Mickiewicz Kluczbork wygrał z Visłą Bydgoszcz po szalonym tie-breaku

Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli siatkarze Mickiewicza Kluczbork. BKS Visła PROLINE Bydgoszcz trudna był do pokonania, ale udało się, po pasjonującym meczu i niesamowitym tie-breaku.

 

Podopieczni Mariusza Łysiaka swym fanom zafundowali prawdziwą huśtawkę nastrojów. W dwóch pierwszych setach zwyciężyli, choć przyjezdni postawili im bardzo twarde warunki. Pierwszy akt skończył się na styku, w drugim trzeba było powalczyć na przewagi. Świetnie zbijał Mateusz Linda (późniejszy MVP meczu), do którego z czasem podłączył się Artur Pasiński.

 

Dwie następne partie na swoją korzyść rozstrzygnęli przyjezdni. Była szansa na zamknięcie zawodów w odsłonie czwartej. Kluczborczanie mieli już cztery punkty przewagi, ale zostali złapani. Znakomity fragment rozegrali dla Visły Krzysztof Rykała i Paweł Cieślik.

 

 

Tie-breaka nastał czas. Goście złapali cug. Kiedy w hali OSiR-u na tablicy zapaliło się dla nich 12:5, nikt nie wierzył, że wydarzy się cud. Miejscowi poprawili grę blokiem i poszli serią 9 punktów z rzędu! Euforii po wygranej 15:13 nie wolno się było dziwić.

 

 

KKS Mickiewicz w klasyfikacji Tauron. 1 Ligi stoi tuż poza podium, z dorobkiem 14 punktów (pięć zwycięstw i dwie porażki).

 

Mickiewicz Kluczbork – Visła Proline Bydgoszcz 3:2 (25:23, 26:24, 18:25, 22:25, 15:13)

raport

tabela