Maj na początek lipca. Nie zamykają się drzwi szatni MKS-u Kluczbork
Przy Sportowej 7 ruch jak na Marszałkowskiej. Włodarze MKS-u Kluczbork żegnają, odnawiają i kontraktują. Byliśmy tam dokładnie 10 dni temu, ale okazało się, że kalejdoskop z piłkarzami dalej obraca się w najlepsze.
“Gana” czyści od tyłu. Defensywa MKS-u Kluczbork w totalnej przebudowie
Zaczniemy tak jak ostatnio i podtrzymamy wątek defensorów. Poważnym wzmocnieniem tej formacji powinien być zawodnik, który praktycznie zamieszkał w 3 lidze. 26-letni Michał Maj jest wychowankiem Olimpii Lewin Brzeski. Do Stali Brzeg trafił w 2016 roku zaraz po tym, jak żółto-niebiescy wywalczyli awans do “dywizji” makroregionalnej. Teraz w niej pozostanie co najmniej przez najbliższe 12 miesięcy.
Wyłączając dwa skromne półroczne epizody w Sokole Ostróda i Polonii Bytom, Maj występował tam do ostatniego, feralnego dla brzeżan sezonu, w którym pożegnali się z trzecioligowym poziomem. Obrońca w ostatniej kampanii wystąpił 27 razy i strzelił dwa gole. Sumując jego statystyki, to gdyby mecze odbywały się codziennie, na boiskach 3 ligi przebywałby non-stop przez prawie pół roku.
To drugi tego lata nabytek w nowej ferajnie trenera Łukasza Ganowicza. Pierwszym okazał się jego człowiek z Gwarka Tarnowskie Góry, klubu także z 3 ligi, który prowadził przez ostatnie dwa lata. Nazywa się Patryk Wiszniowski, ma lat 21 lat i jest pomocnikiem. 30 występów w ostatnim sezonie oraz trzy zdobyte gole wystawiają mu celującą notę. Papiery spisano na dwa lata.
Trzon drugiej piłkarskiej siły Opolszczyzny w nowym sezonie stanowić będą dalej podstawowi jej gracze: Krzysztof Napora, Michał Płonka, Dominik Lewandowski i Bartosz Włodarczyk. Wszyscy “czterej muszkieterowie” swoimi futbolowymi szabelkami machać będą jeszcze co najmniej rok. Klub na ten sam czas przedłużył także umowę kontraktową z 20-letnim Patrykiem Mosiem.
Ostatnia dekada czerwca była w Stobrawie pożegnalną dla dwóch Szymonów – Gniełki i Witka. Pierwszy rozpaczać nie będzie, gdyż biało-niebieskich reprezentował między słupkami tylko w trakcie wiosennej rundy rewanżowej, i to nie we wszystkich meczach. Drugi jest, a w zasadzie był, 20-letnim wychowankiem MKS-u, ale postawił na naukę.