Pikk i pik, z Odry do reprezentacji Estonii

Pikk i pik, z Odry do reprezentacji Estonii

Artura Pikka absolutnie uważamy za transfer numer jeden zimowego okienka transferowego w Odrze Opole. Ten facet o prostu wie, po co ma przy nodze piłkę, a oglądając “wiosenne” wyczyny futbolistów zaplecza ekstraklasy, nie wydaje się to wcale takie oczywiste.

 

Estończyk zasilił niebiesko-czerwonych w trakcie ostatniego okresu przygotowawczego do rundy wiosennej w Fortuna 1. lidze. Okazało się, że to transfer z tak zwanego pierwszego wyboru. Nowy nabytek OKS-u wystąpił do tej pory we wszystkich pięciu meczach “Oderki” (za każdym razem pełne 90 minut) w tym roku i zdobył jednego gola.

 

“Piku” w Polskiej piłce już zaistniał, kiedy w sezonie 2018/2019 trafił do Miedzi Legnica. Tak, to były czasy Lotto Ekstraklasy i największy w historii klubu piłkarski skok “Miedziowych”. Wcześniej pan Artur zgarnął takie trofea jak mistrzostwo i superpuchar kraju z Bate Borysow oraz “majstra” i puchar rozgrywek z Lavatia Talin.

 

Po co w ogóle podejmujemy temat tego piłkarza? Otóż Pikk został powołany do reprezentacji Estonii na mecz towarzyski z Węgrami oraz na zawody z Austrią, inaugurujące eliminacje mistrzostw Europy, które w przyszłym roku odbędą się w Niemczech. Oprócz wyżej wymienionych rywali, drużyna narodowa Pikka ma w grupie jeszcze Belgię, Szwecję i Azerbejdżan.