Polowanie na “Deco”. Gdzie trafi najlepszy zawodnik Stali Brzeg?

Polowanie na “Deco”. Gdzie trafi najlepszy zawodnik Stali Brzeg?

Nie raz, nie dwa, a nawet więcej niż trzy, pisaliśmy w tym miejscu o tym, że Dominik Bronisławski, to lek na meczowe zapaści Stali Brzeg. Żółto-niebiescy nadprogramowo, ale jednak, spadli do 4 ligi. Nie wyobrażamy sobie, żeby ich najlepszy piłkarz kopał teraz w kampanii wojewódzkiej.

 

Popularny “Deco” nie powinien mieć problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. W ostatnim sezonie 27-letni pomocnik został wiceliderem klasyfikacji snajperskiej grupy III 3 ligi a wyprzedził go tylko doskonale wszystkim tutaj znany Dawid Wolny.

 

Bronisławski w siatce rywali zmieścił “oczko”. 21 goli to tylko 5 mniej niż “napadzior” Polonii Bytom. Ktoś się może przyczepić, że 13 z tych trafień odbyły się z piłki ustawionej na jedenastym metrze, ale chętnie pójdziemy na piwo z graczem, którzy z czternastu takich podejść zmarnował tylko jedno.

 

Zresztą, rozgrywający Stali gro z tych “karniaków” wywalczył sam, bądź przeciwnicy mylili się po jego akcjach. Nie ma co się dalej rozwodzić. Bronisławski zaliczył najlepszy sezon w swojej karierze i stał się gorącym jak pieprz towarem letniego okienka transferowego. 33 mecze i 2922 minuty są najlepszym bilansem wśród kolegów z drużyny.

 

– Szukam klubu i czekam na propozycje. Kilka już się pojawiło, ale jest zbyt wcześnie, żeby podejmować konkretne decyzje – mówi filar brzeżan. Rozgrywający pochodzi z Wałbrzycha i jest wychowankiem Górnika. Może mało kto już o tym pamięta, ale w Brzegu występował już w sezonie 2017/2018, skąd trafił do GKS-u Katowice, czyli na zaplecze ekstraklasy.

 

Pierwszym wyborem, a raczej obiektem pożądania wprowadzenia piłkarza do swojej kadry, wydaje się być naturalnie klub spośród opolskich trzecioligowców. Tych został już tylko duet – beniaminek LZS Starowice i druga siła kopanej Opolszczyzny, MKS Kluczbork.

 

To jest tak jak w tym słynnym 50/50. My chcemy, ale on nie. To oczywiście żart. Nie kontaktowaliśmy się z tym zawodnikiem i on z nami także nie – ucina spekulacje trener starowiczan, Jakub Reil.

 

Tak – odpowiedział z kolei szkoleniowiec kluczborczan Łukasz Ganowicz. Pytanie nie było rozwinięte i brzmiało następująco: Czy trener ma w głowie takiego zawodnika jak Dominik Bronisławski?

 

Do eWinner 2. Ligi spadła Skra Częstochowa. To dla ofensywnie usposobionego fightera też jest jakaś alternatywa. Tym bardziej, że pomiędzy reprezentowaniem Stali od wiosny 2021 roku, Bronisławski pół roku spędził przy Loretańskiej, lecz tam kręcił tylko ogony.