Probierz dla reprezentacji. To mocna osobowość – ocenia wybór Andrzej Konwiński

Probierz dla reprezentacji. To mocna osobowość – ocenia wybór Andrzej Konwiński

Dwa razy “MP”, ale decyzja jedna. Sternik Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza, namaścił Michała Probierza na trenera narodowej reprezentacji Polski w piłce nożnej. Z gry wypadli Marek Papszun i podobno Jan Urban, ale to już w tym momencie nieistotne.

 

– To wybór najlepszy z możliwych – napisał na Twitterze prezes PZPN. Nowego selekcjonera zaprezentowano oczywiście na specjalnej konferencji prasowej.

 

 

Czy rzeczywiście Probierz jest najlepszym z możliwych szkoleniowcem na to stanowisko i lepiej nie można było? Opiniuje Andrzej Konwiński, trener edukator PZPN, były coach MKS-u Kluczbork.

 

– W tym układzie, który pozostał na koniec wyścigu, a mam na myśli trenerów Probierza i Papszuna, czyli dwóch bardzo równorzędnych kandydatów, uważam, że wybór był bardzo trudny. Obydwie opcje były obecnie najlepszymi z możliwych, a zadecydowały szczegóły i detale. Dodam jednak, że dopiero po kilkunastu miesiącach będziemy mogli ocenić pracę nowego selekcjonera kadry. Wtedy dowiemy się, czy to się potwierdzi i ta decyzja była słuszna.

 

Konwiński zauważa także: – Wieloletnie doświadczenie trenera Probierza w polskiej ekstraklasie, ale przede wszystkim praca z młodzieżowymi reprezentacjami narodowymi, okazały się czynnikiem decydującym. Ma on świetny przegląd młodych zawodników i ich aktualnej formy w PKO Ekstraklasie. Całe środowisko piłkarskie w kraju patrzy na ten wybór z dużą nadzieją liczy na pewien przełom personalny w doborze zawodników. Cieszę się, że padło na krajowego szkoleniowca i już na starcie skończyły się poszukiwania za granicą.

 

Biało-czerwoni znajdą się niebawem na ostatniej prostej eliminacji mistrzostw Europy 2024. Mecze z Wyspami Owczymi, Mołdawią i Czechami rozstrzygną, jaki ostatecznie będzie los narodowej w kwestii awansu. Czy sytuacja w tabeli grupy “E” jest jeszcze do uratowania?

 

Nowy szkoleniowiec, to bardzo ambitny i charyzmatyczny człowiek. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jest jeszcze realna szansa na bezpośredni awans i nie mam najmniejszych wątpliwości, że o to powalczy. Jego priorytetem będzie wręcz zakończenie eliminacji jeszcze w tym roku i uniknięcie meczów barażowych. Tym bardziej, że mamy zespół, który jak najbardziej stać na wygranie tych trzech spotkań – prognozuje Konwiński.

 

Nie da się ukryć, że w tym momencie kadra znajduje się w mentalnej rozsypce… – Dlatego wybrano Probierza. Podsiada mocną osobowość i twierdzę, że będzie w stanie odpowiednio zmobilizować zespół i wprowadzić do szatni cechy, których kompletnie nie posiadał Fernando Santos. Sama mowa ciała nie zachęcała do owocnej współpracy z Portugalczykiem. W obecnej sytuacji będzie to miało kolosalny wpływ na wyniki reprezentacji – kończy nasz rozmówca.