Bolesna Hydro-porażka koszykarzy Weegree AZS-u PO
Nie tak wyobrażali sobie przebieg swego ostatniego meczu koszykarze Weegree AZS-u Politechnika Opolska. W hali przy Prószkowskiej zdarzały im się w tym sezonie porażki, i owszem, ale w ostatnią środę przegrali niespodziewanie z ekipą ligowego średniaka – HydroTruck Radom.
Wystarczy rzucić na załączoną niżej tabelę, aby wywnioskować, że opolscy akademicy dosyć pewnie uchodzili za faworyta starcia. Szczególnie boleć ich musi ostatnia kwarta, w której doznali prawdziwej klęski – 16:30.
Wcześniej ich postawa większych pretensji nie mogła budzić. Zawody generalnie miały bardzo wyrównany przebieg, o czym świadczy fakt, że jeszcze 6 minut przed końcem spotkania na tablicy palił się remis po 74.
Gościom też trzeba oddać swoje, gdyż na parkiecie prezentowali się naprawdę dobrze. Pierwszoplanową postacią w ich szeregach stał lipcowy nabytek radomskiego klubu, Amerykanin Darren Williams.
Po stronie gospodarzy wyjątkowo często zawodziła skuteczność, by nie powiedzieć wprost, że kilka razy mieli zwyczajnego pecha, kiedy piłka “pozdrawiała” obręcz. Trener Robert Skibniewski nie owijał jednak w bawełnę i całość wziął na swoją klatę.
– Straciliśmy 98 punktów na swoim parkiecie. To jest niedopuszczalne, więc ponoszę za to pełną odpowiedzialność. Jestem zdenerwowany i lekko podłamany, bo totalnie nie wywiązywaliśmy się z założeń przedmeczowych – opiniował zawody dla Radia Opole.
Z “dychy” wyszli mimo wszystko – Dominik Rutkowski (20), Jakub Kobel (19), Adam Kaczmarzyk (17), Kareem Reid (11) oraz Michał Jodłowski (11). Dla porównania wspomniany wyżej Williams machnął 34 kosze.
Weegree AZS Politechnika Opolska – HydroTruck Radom 87:98 (21:25, 18:18, 32:25, 16:30)