FC Reiter Toruń wymagającym rywalem. Remis Dremana Futsal na otwarcie drugiej rundy

FC Reiter Toruń wymagającym rywalem. Remis Dremana Futsal na otwarcie drugiej rundy

Wszystkie statystyki pierwszej połowy starcia Dremana Futsal Opole Komprachcice z FC Reiterem Toruń stały po stronie gospodarzy. Za wyjątkiem tej jedynej i najważniejszej – bramkowej. Do przerwy drużyna z grodu Kopernika prowadziła w Stegu Arenie 1:0.

 

Kluczową akcję pierwszej połowy przeprowadził bokiem Marcin Mrówczyński. W 13 minucie wyłożył futsalówkę nabiegającemu bramkę Danielowi Gallego, który o mało nie wpadł z nią do siatki. “Tygrysy” bardzo szybko odzyskały równowagę. Jeszcze przed syreną na przerwę bardzo dobre okazje wypracowali Wadym Iwanow i Felipe Deyvisson De Freitas. Kamil Naparło mimo opatrunku na nosie był jednak dobrze ustawiony.

 

Po zmianie stron mimo przewagi w poczynaniach Dremana Futsal długo nie było widać przełomu. Przyjezdni dobrze stawiali obronne zasieki, lecz w końcu zatrzęsła im się ziemia. W 13 minucie Naparło sfaulował Denysa Blanka a sprawiedliwość z karnego wymierzył bombą pod poprzeczkę Iwanow.

 

Zaraz po wznowieniu gry wszystko zostało totalnie już odwrócone. Długie podanie otrzymał Brayan Parra Toloza, zamarkował podanie na skrzydło i huknął z podbicia tuż przy słupku. Piękne trafienie! Ludzie Łukasza Żebrowskiego na dojście do siebie potrzebowali kilku minut, ale nie rzucili ręcznika.

 

Ich powrót do meczu nastąpił trzy minuty przed końcem. Na wyrównującą bramkę znów zapracował duet Mrówczyński – Gallego. Tym razem Kolumbijczyk pięknie zgasił piłkę i wsadził ją obok bezradnego Dawida Lacha. Na finiszu nasi zagrali z lotnym bramkarzem, lecz nie udało się przywrócić prowadzenia.

 

Warto dodać, że na opolskim parkiecie znów kręcił Krzysztof Elsner. Po dwóch i pół roku pobytu w Dremanie Futsal reprezentant Polski powrócił z końcem roku do ekipy z Torunia. Inauguracyjny w tym roku występ zespołu Jarosława Patałucha pokazała stacja TVP Sport, zaś FOGO Futsal Ekstraklasa ochrzciła zawody mianem meczu kolejki.

 

Opolscy futsaliści stracili w poniedziałek pierwsze punkty na własnym terenie. Od początku sezonu, czy to w Opolu czy Komprachcicach, punktowe komplety czyniły “twierdze” z obu aren. I dalej czynią, w końcu nikt w opolskim jeszcze nie wygrał. To także drugi podział “oczek” z torunianami. Na start sezonu 2022/2023 padł remis 3:3. Skromny punkcik, ale dał awans na czwarty plac polskiej elity.

 

Dreman Futsal Opole Komprachcice – FC Reiter Toruń 2:2 (0:1)

Bramki: Iwanow 33, Toloza 34 – Gellego 13, 38

->RAPORT