Kolejarz na szczycie pokonał Kolejarza
Metalika Recykling Kolejarz Rawicz była w sobotę rywalem OK Bedmet Kolejarza Opole. Na torze przy ul. Wschodniej w Opolu spotkały się zatem dwie najlepsze ekipy 2. ligi żużlowej, jedyne niepokonane w tym sezonie. Kto więc żyw, a jest fanem motorów, ruszył na stadion.
Opolanie do zawodów przystąpili osłabieni za sprawą najlepszego ich zawodnika, Szweda Jacoba Thorsella, który udał się do Gdańska na 3. rundę Speedway Euro Championship. Okazało się, że kadrowy ubytek nie miał wpływu na poczynania jego kolegów, którzy wygrali po raz siódmy z rzędu i rozjechali gości 51:39.
Początek spotkania był wyrównany. Po biegu nr 5 rawiczanie wyszli nawet na prowadzenie 17:13, ale były to ich ostatnie tego dnia podrygi. Następne dwa biegi nasi żużlowcy wygrali w stosunku 5:1 i prowadzenia już nie oddali. Podobnie było w wyścigach 9, 10 i 11, w których nasi także zgarnęli pełną pulę.
W naszej drużynie na pochwały zasłużył występujący jako gość za Thorsella, Bartłomiej Kowalski. Świetnie jeździli Andriej Kudriaszow i Mads Hansen. Jak tak dalej pójdzie opolski klub otworzy w końcu drzwi do eWinner 1 Ligi, i bardzo dobrze. Żużel to najpopularniejsza dyscyplina sportu w naszym mieście i zaplecze ekstraligi należeć się mu będzie jak buda psu.
Fot. opolskienews.pl