Norweskie wzmocnienia w Stali Brzeg

Norweskie wzmocnienia w Stali Brzeg

Nie ma lipy. Dwa najnowsze transfery poczynione przez Stal Brzeg muszą przykuć uwagę. Klub poinformował już o pozyskaniu obrońcy Damiana Ślesickiego. W niedalekiej perspektywie czasowej przy Sportowej powinien pojawić się pomocnik Mateusz Szela.

 

Zanim obu zawodników połączy nowy klub, trzeba wiedzieć, że dwójka ta piłkarską jesień spędziła w dalekiej Norwegii, w Volda IT Fotball, z tamtejszej Division 3. To jednak niewiele nam powie. Z poziomem krajowej trzeciej ligi duet ten jest lepiej niż obyty.

 

Do spółki wykręcili prawie 130 zwodów reprezentując – Sołę Oświęcim, RKS Radomsko, KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, Ursus Warszawa, KKS 1925 Kalisz i Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Oczywiście w żadnym z tych klubów nie grali razem, ale od pół roku podążają ramię w ramię.

 

Najważniejszy jest fakt, że 23-latkowie Ślesicki i Szela, mają na swym koncie występy na szczeblu centralnym polskich rozgrywek. Pierwszy z nich w Fortuna 1. lidze zadebiutował w sierpniu 2020 roku i wkradł się do meczowych raportów siedmiu spotkań Arki Gdynia. Drugi pochwalić się może 25 meczami w barwach drugoligowej Bytovii Bytów.

 

To już kolejni tej zimy nowi gracze w obozie żółto-niebieskich. Na Gwiazdkę zespół zasilił i nowy zaciąg otworzył Bartłomiej Kulejewski. Później do ekipy dołączył bramkarz Dominik Brzozowski oraz Grzegorz Ochwat. Z wypożyczeń powrócili tej zimy Mateusz Dychus i Aleksander Firek.