PSG Stal z dalekich Suwałk przywiezie komplecik

PSG Stal z dalekich Suwałk przywiezie komplecik

Doskonałe recenzje od kibiców zebrali za swój piątkowy występ siatkarze PSG Stali Nysa. Na klubowym forum zawsze jest merytorycznie, więc strumień pochwał nie jest jakimś zbiorowym kultem jednostki. 

 

To był drugi z rzędu wyjazd ekipy Daniela Plińskiego i drugi wygrany za trzy “oczka”.  Zawody ze Ślepskiem Malow Suwałki tym razem rozstrzygnięte zostały w trzech prostych setach. W zasadzie to w żadnym z nich nysanie nie mieli jakichś większych problemów. Owszem, czasami gonili wynik, ale grali na tyle pewnie i skutecznie, że szybko wszystko korygowali.

 

Na początku “jedynki” szybko złapali rozzuchwalonego rywala i poszli jak błyskawica. Już wtedy szalał Michał Gierżot, późniejszy MVP całego meczu. Doskonale działał blok, którym goście aż 7 razy złapali przeciwnika. Do świetnego Gierżota w drugiej odsłonie podłączył się Wasim Ben Tara.

 

Wreszcie bardzo dobra gra Ben Tary, rozgrywającego Zerby i oczywiście Gierżota. Fajne 3 obrony Bińka – komplementowali fani Stali. Miejscowi w końcówce tej partii jeszcze trochę pofikali, choć nasi prowadzili już 22:18, ale zagrywkę zepsuł Paweł Halaba i przegrali go do 23.  

 

Podsumowaniem dobrej dyspozycji żółto-niebieskich była partia trzecia. Ślepsk długo w niej nieznacznie był z przodu, lecz zamknięcie seta znów należało do Nysy. Ostatnią zagrywkę Nicolasa Zerby przy 24:21 zweryfikował arbiter i można było wracać do domu. Piątkowe zwycięstwo dźwignęło PSG Stal na piąte miejsce w tabeli Plus Ligi.

 

Ślepsk Malow Suwałki – PSG Stal Nysa 0:3 (16:25, 23:25, 21:25)

->RAPORT