Reprezentanci w gazie. Dreman Futsal pokonał warszawskich akademików

Reprezentanci w gazie. Dreman Futsal pokonał warszawskich akademików

Trzej zawodnicy napisali scenariusz meczu AZS Darkomp Wilanów – Dreman Futsal Opole Komprachcice. Dwaj z nich to reprezentanci Polski, i to oni rozstrzygnęli o jego końcowym wyniku.

 

Starcie w stolicy już w 3 minucie otworzył powołany właśnie do kadry narodowej Waldemar Sobota. W tym momencie wydawało się, że warszawianie okażą się łatwym dla “Tygrysów” kąskiem. Nic podobnego. No może, gdyby goście byli bardziej skuteczni…

 

Zanim padł sygnał o zakończeniu pierwszej połowy w sytuacji sam na sam Dawida Lacha pokonał Radosław Marcinkowski. Później na parkiecie porządził kolejny człon biało-czerwonej ekipy Błażeja Korczyńskiego, Sebastian Szadurski. Wydarzyło się to już po zmianie stron.

 

Najpierw jednak słupek pozdrowił Bryan Parra Toloza. Dwa gole, które zawodnik przyjezdnych wbił rywalowi dzieliło zaledwie 120 sekund. Dwubramkowe prowadzenie nic jednak kompletnie nie oznaczało. Bardzo dobrze dysponowany Marcinkowski kontakt złapał w 34 minucie, po ładnej solowej akcji i uderzeniu ze środka pola.

 

Miejscowi zwietrzyli swoją szansę i w końcówce wycofali bramkarza. Błąd w wyprowadzani piłki popełnił jednak Jean Carlos. Na to tylko czekał Sobota, który na minutę przed końcem oszukał Dawida Wasążnika i po trzecim w środowy wieczór dublecie ustalił rezultat potyczki.

 

AZS UW DARKOMP WILANÓW – DREMAN OPOLE KOMPRACHCICE 2:4 (1:1)

Bramki: Radosław Marcinkowski 20, 34 – Waldemar Sobota 3, 39, Sebastian Szadurski 26, 28.

 

Tabela i wyniki