Stal Brzeg zebrała łomot! Takie wyniki szokują nawet w sparingach

Stal Brzeg zebrała łomot! Takie wyniki szokują nawet w sparingach

Zaczęli całkiem nieźle, gdyż od zwycięstwa 1:0 z MKS-em w Kluczborku.  To prawda, że nowy trener Stali Brzeg Paweł Schmidt, buduje całkiem nowa drużynę, ale mimo wszystko, wtopić u siebie 1:9…

 

Sparingowym rywalem jego podopiecznych był Śląsk II Wrocław, czyli klub, który w znacznym stopniu przyłożył się do degradacji brzeżan do 4 ligi. Rezerwy WKS-u spadły bowiem z eWinner 2. Ligi i powiększyły liczbę spadkowiczów z grupy III.

 

To już jednak historia, choć należy przypomnieć, że Schmidt do Stali przybył właśnie ze Śląska, w którym prowadził zespół U-17. W ostatni wtorek na Stadionie Miejskim w Brzegu na placu gry funkcjonowała w zasadzie tylko jedna drużyna.

 

Piękny gol z wolnego Macieja Rakoczego, (ostatnio Polonia Nysa) przy stanie 0:3, to był jedyny moment do zawieszenia oka na miejscowych. No, może jeszcze niewykorzystany rzut karny Michała Sypka w drugiej połowie. Żółto-niebiescy przegrywali już wtedy 1:5, więc mimo wszystko szkoda.

 

A tak w końcówce meczu spadkowiczów, wrocławianie zmiażdżyli rywala dokładając jeszcze cztery trafienia. Przed nami jeszcze mnóstwo pracy – głowy do góry! – napisał na swojej stronie na Facebook-u opolski czwartoligowiec.

 

Na razie cieniutko, druga połowa żenada, nie było żadnego zawodnika w naszej drużynie, który by imponował grą. Pozostaje nam cierpliwie czekać – to już recenzja spotkania popełniona przez jednego z fanów “Stalowców“. 22 lipca zmierzą się oni z Ruchem Zdzieszowice, ligowym rywalem. Ano poczekamy, co będzie dalej.