Terminarz Odry pod “grzaną trawę”

Terminarz Odry pod “grzaną trawę”

Gdzie te czasy, kiedy każdy kibic planował mecze swojej drużyny na zasadzie – dom, wyjazd, dom, wyjazd… Kilka dni temu Fortuna 1. liga pokazała ramowy kalendarz gier na sezon 2022/2023. Początkowo przetarliśmy oczy ze zdumienia. 

 

Jeszcze w sezonie 2019/2020 wyglądało to w miarę normalnie i niebiesko-czerwoni szli tylko w dwu-meczowym cyklu. W następnej edycji rozgrywkowej już w “triadzie”, zaś teraz…

Drugą dekadę lipca i pierwszą połowę sierpnia nasz reprezentant zaplecza ekstraklasy spędzi na Oleskiej 51. To kulminacja sezonu urlopowego i jego szczyt, zatem na wybujałą frekwencję na trybunach nie należy liczyć.

 

A presja będzie. Pięć razy u siebie (jedenaście do końca roku), to najlepsza z możliwych okazja do punktowania na własnym boisku. Wiosną wszystko się odwróci, a będzie jeszcze mniej komfortowo, bowiem swych ulubieńców fani “Oderki” zobaczą dopiero w drugiej połowie marca. Stanie się tak, ponieważ pierwsza kolejka wiosny rozegrana zostanie awansem w już w listopadzie.

 

Jakim kluczem przy ustalaniu terminarza kierował się wydział gier PZPN? – Nie ma takiego klucza, kluby mogą, jeśli mają, wysyłać co najwyżej swoje sugestie – padła odpowiedź i… podpowiedź. Piłkarska centrala poszła Odrze ewidentnie na rękę. I bardzo dobrze. O co chodzi?

 

Przepisy mówią, że nasz klub od 1 listopada do 30 marca nie może grać u siebie, ponieważ nie ma podgrzewanej murawy. W licencji klub musiał zgłosić na ten okres stadion zastępczy, w Lubinie, tak jak rok temu. Stąd zapewne tak dziwacznie wyglądający terminarz, ale oddalający płacenie kar, czy zamianę gospodarzy spotkań. Coś za coś.

 

(Pelek)