Uwielbiany trener wraca na Oleską!
Wszystko wskazuje na to, że lada dzień opolski świat futbolu obiegnie nowina zwiastująca wielki come-back na Oleską 51. Mowa o ojcu wydobycia Odry Opole z trzecioligowej czeluści do 1. ligi, trenerze Janie Furlepie, którego za porozumieniem stron, odpalił kilka tygodni temu MKS Kluczbork.
Odra z „pierwszym po Bogu” ma problem odkąd w trakcie sezonu zwolniła z tej posady Dietmara Brehmera, a obowiązki coacha OKS-u przejął drugi trener, Piotr Plewnia. Nie chodzi o to, żeby popularnemu „Siwemu” nie szło, wprost przeciwnie. Pod jego wodzą niebiesko-czerwoni nie bali się grać młodzieżą, otarli się o baraże o ekstraklasę i generalnie pozostawili po sobie dobre wrażenie.
Problem w tym, że Plewnia jako „strażak” mógł pracować tylko do końca sezonu, gdyż nie posiada uprawnień trenerskich UEFA Pro, wymaganych na zapleczu ekstraklasy. Na ratunek ma przyjść pan Janek, który takowe papiery oczywiście posiada. Wpływ Plewni na poczynania zespołu ma być jednak widoczny, choć znając charyzmę 65-letniego już Furlepy, obaj będą musieli znaleźć swoją receptę na symbiozę.
Informacja ta z pewnością zadowoli wszystkich fanów Odry. Furlepa był w Opolu uwielbiany, zaś rozstanie się z nim po dwóch z rzędu awansach było wizerunkowym „sepuku”, popełnionym wówczas przez Karola Wójcika, prezesa klubu. Tego ostatniego już w Odrze nie ma, za to biały koń podstawiony pod Furlepę przebiera już kopytami.
Fot. opolskienews.pl