Koszykarze Weegree brzydko wygrali z Polonią

Koszykarze Weegree brzydko wygrali z Polonią

Pierwszą kwartę niedzielnego starcia Weegree AZS-u Politechnika Opolska z Polonią Bytom można nazwać dobrą do wybudzenia.

 

Goście rządzili w niej i dzieli od samego początku. Uciekli nawet na 9 “oczek” przewagi, ale jakoś udało się to posprzątać i przegrać tylko 24:28.

 

Im dalej w mecz, tym bardziej chłopaki Roberta Skibniewskiego szerzej otwierali oczy, a i wynik ulegał stopniowej metamorfozie. Baty na rywalu 23:14 w drugim podejściu dały opolanom prowadzenie do przerwy 47:42.

 

Trzecia odsłona była wyrównana. W szeregach gości “za trzy” rzucić potrafił Sebastian Dąbek, w naszym obozie znów najskuteczniejszym był Hubert Pabian. Przegrana partia 16:21 absolutnie nie wskazywała jednak zwycięzcy całości.

 

Ostatnia kwarta znów nic nie wskazywała, dopóki bytomianie nie zaczęli się mylić. To też jednak trzeba umieć wykorzystać. – Zdecydowanie wolimy brzydko wygrywać niż ładnie przegrywać – napisał klub po zakończeniu zawodów. Zryw Weegree był w końcówce naprawdę imponujący, zaś bite serynie rzuty wolne do bólu skuteczne. 

 

24:16 w kończącym rozdaniu i ogólne 87:79, dało trzecią z rzędu wygraną w hali przy Prószkowskiej i awansowało naszych akademików na 12. plac w tabeli Suzuki 1. ligi.

 

(Foniak)