ZAKSA osierocona po raz kolejny

ZAKSA osierocona po raz kolejny

Najpierw trener Grbić, później zawodnicy Toniutti i Kochanowski, a teraz ikona klubu, Paweł Zatorski. Libero reprezentacji Polski po siedmiu sezonach odchodzi z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

 

Próżno wymieniać osiągnięcia „Zatora”. Działamy w internecie, więc odesłanie do kart Wikipedii wydaje się być w tym przypadku jak najbardziej sensowne. Zastanawiający jest fakt wzmożenia w czyszczeniu kędzierzyńskiego klubu z ludzi, którzy wywalczyli dla niego tytuł mistrzów Europy, bezprecedensowego osiągnięcia w historii polskiej siatkówki. Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o kasę.

 

Zatorski – na razie nieoficjalnie – przejdzie do Resovii Rzeszów, która na rękę musi oferować więcej niż Grupa Azoty, która strategicznie wspiera budżet ZAKSY. Zresztą deklarację unikania płacowych „kominów” złożył swego czasu prezes Sebastian Świderski.

 

Jak i czy przełoży się to na wyniki w najbliższym sezonie, czas pokaże. Kontrakty na grę w ZAKSIE w sezonie 2021/22 na razie podpisali: Korneliusz Banach (libero), Łukasz Kaczmarek (atakujący), Bartłomiej Kluth (atakujący), Krzysztof Rejno (środkowy), Kamil Semeniuk (przyjmujący), Adrian Staszewski (przyjmujący), David Smith (środkowy) oraz Aleksander Śliwka (przyjmujący). To tak dla porządku, żeby nie było zbyt pesymistycznie.

 

Pawła Zatorskiego i Jakuba Kochanowskiego już w Kędzierzynie-Koźlu nie zobaczymy.

Fot. opolskienews.pl