Były zawodnik Odry wygrał mecz przy Oleskiej
24 lata, 173 cm wzrostu, 63 kg wagi i piękna blond czupryna. Nazywa się Dawid Błanik i w ostatnią niedzielę zdobył dwa gole na stadionie Odry Opole. Zresztą, kibicom naszego pierwszoligowca tego zawodnika przedstawiać nie trzeba, ponieważ jest doskonale pamiętany z występów przy Oleskiej 51.
No właśnie – pamiętany. Fajnie jest kroić suspens, kiedy wydarzenia mają swój intrygujący początek, ale jeszcze bardziej wciągający koniec. Błanik bramki swojemu byłemu klubowi strzelał w 53. i 75. minucie, najpierw wyrównującą, a później zwycięską. OKS z Sandecją Nowy Sącz spisywał się całkiem nieźle. Już w 22. minucie na prowadzenie wyprowadził miejscowych cudownym golem Mateusz Maćkowiak i wydawało się, że mecz jest pod kierownicą.
Wszystko posypało się, kiedy filar opolskiej defensywy i zarazem kapitan zespołu, Mateusz Kamiński, tuż przed gwizdkiem na przerwę, musiał odpuścić sobie zawody wskutek kontuzji. Kim jest ten piłkarz dla podstawowej jedenastki? Po zmianie stron oblicze starcia diametralnie się zmieniło, goście z minuty na minutę przykręcali śrubę i dopięli swego.
Wracając do pana Dawida, to w Opolu zakotwiczył on wiosną 2019 roku, na półtora sezonu, zagrał 23 ligowe spotkania i zdobył… dwa gole. W 70. minucie na placu boju pojawił się kolejny były gracz „Oderki”, inny Dawid – Wolny, jako nowy nabytek Sandecji. To już prawdziwy krajan z krwi i kości, wychowanek Groszmalu Opole, w Odrze przez cały wiek juniora. Na szczęście jemu nie udało się trafić do siatki gospodarzy, bo to by dopiero było.
Fot. opolskienews.pl