Dreman Futsal stłamsił “Smoki”, lecz punktów nie przywiózł

Dreman Futsal stłamsił “Smoki”, lecz punktów nie przywiózł

Dreman Futsal Opole Komprachcice mógł otworzyć wynik wyjazdowego starcia z Red Dragons Pniewy razy co najmniej kilka, ale do siatki trafił dopiero w ostatniej minucie spotkania. Honorowego jak się okazało gola wsadził Felipe O Magoo i opolanie niczego jeszcze nie mogą być pewni, choć są bardzo blisko.  

 

Chodzi oczywiście o udział ekipy Jarosława Patalucha w fazie play-off. Nasi z 37 punktami wylądowali na miejscu ósmym Futsalekstraklasy, ostatnim premium. “Tygrysy” może dognić jeszcze tylko BSF Bochnia, która ma “oczek” 28, ale do rozegrania trzy mecze, przy dwóch regularnych kolejkach. Jeśli rywal się choć raz potknie, sam wyautuje się z dalszych gier.

 

“Czerwone Smoki” okazały się w sobotę niezwykle skuteczne. Najpierw świetną okazję miał Wadym Iwanow, a po nim Arkadiusz Szypczyński. Musiał on już jednak gonić wynik, bowiem Dawida Lacha, po dwójkowej akcji Adrian Skrzypek-Piota Błaszyk, pokonał z bliska ten ostatni. Trzeba dodać, że Dreman Futsal oddał w całym spotkaniu 43 strzały! Pniewianie wyprowadzili zaledwie 4 akcje…

 

Po zmianie stron goście dalej cisnęli i znów praktycznie nie schodzili z połowy przeciwnika. Kryminalnie wręcz brakowało skuteczności i postawienia przysłowiowej kropki nad ‘i”. Zanim nasi zaryzykowali z wycofanym bramkarzem, przegrywali już 0:2. Znów asystował Skrzypek, a German Romero pięknie sfinalizował kontratak miejscowych.

 

Uderzenie w poprzeczkę Felipe Deyvissona, oprócz sytuacji opisanej na początku, to było tego wieczora wszystko  co “weszło” w wykonaniu przyjezdnych. Teraz formę naszego rodzynka w elicie sprawdzi w najbliższy czwartek rozpędzona Jagiellonia Białystok.

 

Red Dragons Pniewy – Dreman Opole Komprachcice 2:1 (1:0)

Bramki: Piotr Błaszczyk 10, German Romero 35 – Felipe O MaGoo 40

 

->RAPORT