Gorąco na meczu Kolejarza
Tym razem w sobotę, w meczu z czuba tabeli, Kolejarz Opole podejmował SpecHouse PSŻ Poznań. Jeśli chodzi o zawartość “żużlu w żużlu”, to była to doskonała propaganda tej dyscypliny sportu.
Temperatura emocji na torze była co najmniej tak wysoka jak ta w powietrzu. Do ostatniego wyścigu nie wiadomo było, kto rozstrzygnie zawody na swoją korzyść. Słońca też nikt choć na chwilę nie wyłączył i upał cały czas niemiłosiernie doskwierał.
Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Po 12 biegu przyjezdni, których na trybunach wspomagała całkiem liczna grupa fanów, objęli prowadzenie 36:35. O wszystkim zadecydował jednak następny wyścig, który opolanie rozstrzygnęli na swoją korzyść 5:1.
Dwie ostatnie rundy nasi zremisowali i zwyciężyli 46:43. Mecz był popisem tria Oskar Polis – Jacob Thorssell – Bartłomiej Kowalski, które zdobyło łącznie 37 punktów. Co ciekawe, ten trzeci przy Wschodniej wystąpił jako gość.
“Kolejarze” są liderem klasyfikacji, wywalczyli 16 punktów i o jeden wyprzedzają swego imiennika z Rawicza.
(Foniak)