Gwardia powalczyła w Zabrzu

Gwardia powalczyła w Zabrzu

Gwardia Opole myśli już z pewnością o zakończeniu sezonu. Nasz reprezentant PGNiG Superligi od pewnego już czasu toczy boje o przysłowiową pietruszkę, ponieważ dosyć szybko nastukał tyle punktów, że o ligowy byt oraz europejskie puchary nie musi się martwić.

 

Nie znaczy to wcale, że Gang Kuptela wychodzi na parkiet poleżeć i co jakiś czas daje swoim kibicom powód do dreszczyków na skórze. Ot, jak choćby dwa pamiętne występy z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski i Sandrą SPA Pogoń Szczecin, rozstrzygnięte w rzutach karnych.

 

Na inaugurację majowego weekendu “Gwardziści” najpierw zebrali łomot z Azotami Puławy (23:34), ale w wigilię drugiego weekendu miesiąca stoczyli na prawdę dobre, choć znów przegrane (25:29), zawody w Zabrzu z Górnikiem.

 

Losy tego meczu przypominały ważenie towarów. Na początku porządzili goście, później był remis, a w samej końcówce zaszaleli gospodarze. Ba! Oficjalny serwis rozgrywek nazwał ten pojedynek thrillerem rodem z powieści Christie i Hitchocka.

 

Nie ma sensu się powtarzać i do pełnej relacji z wymiany ciosów w zabrskiej hali odsyłamy do dedykowanego serwisu: https://pgnig-superliga.pl/thriller-dla-gornika. Jest też coś ekstra, prosto z fanpage-a klubu i tam też odnośnik do skrótu z całego spotkania. Dobrego odbioru!

 

 

(Foniak)