![](https://opolskiesport.pl/wp-content/uploads/2022/05/gwardia-2.jpg)
Gwardia powalczyła w Zabrzu
Gwardia Opole myśli już z pewnością o zakończeniu sezonu. Nasz reprezentant PGNiG Superligi od pewnego już czasu toczy boje o przysłowiową pietruszkę, ponieważ dosyć szybko nastukał tyle punktów, że o ligowy byt oraz europejskie puchary nie musi się martwić.
Nie znaczy to wcale, że Gang Kuptela wychodzi na parkiet poleżeć i co jakiś czas daje swoim kibicom powód do dreszczyków na skórze. Ot, jak choćby dwa pamiętne występy z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski i Sandrą SPA Pogoń Szczecin, rozstrzygnięte w rzutach karnych.
Na inaugurację majowego weekendu “Gwardziści” najpierw zebrali łomot z Azotami Puławy (23:34), ale w wigilię drugiego weekendu miesiąca stoczyli na prawdę dobre, choć znów przegrane (25:29), zawody w Zabrzu z Górnikiem.
Losy tego meczu przypominały ważenie towarów. Na początku porządzili goście, później był remis, a w samej końcówce zaszaleli gospodarze. Ba! Oficjalny serwis rozgrywek nazwał ten pojedynek thrillerem rodem z powieści Christie i Hitchocka.
Nie ma sensu się powtarzać i do pełnej relacji z wymiany ciosów w zabrskiej hali odsyłamy do dedykowanego serwisu: https://pgnig-superliga.pl/thriller-dla-gornika. Jest też coś ekstra, prosto z fanpage-a klubu i tam też odnośnik do skrótu z całego spotkania. Dobrego odbioru!
(Foniak)