Gwardia znów zwycięska w karnych

Gwardia znów zwycięska w karnych

– W całej mojej przygodzie z piłką ręczną nie pamiętam takiego meczu. Dwie minuty przed końcem mieliśmy cztery bramki straty. Wszyscy myśleli, że już przegraliśmy, a to udało się odwrócić i wygrać – mówił po dramatycznym meczu z Pogonią Szczecin, Mateusz Jankowski.

 

Kapitan “Gangu Kuptela” używał jeszcze bardzo barwnych określeń – hardcore oraz rollercoaster, lecz trudno mu się dziwić. Rzeczywiście, 180 sekund przed końcem goście prowadzili 25:21. Wtedy to właśnie opolanie wrzucili piąty bieg i “w oczach” doprowadzili do rzutów karnych.

 

Wojna nerwów w Stegu Arenie dala wygraną 4:3, którą sfinalizował Patryk Mauer. Po dwa “karniaki” obronili Kuba Ałaj i Adam Malcher. Bardzo dobre zawody rozegrał zdobywca 10 bramek, Marek Monczka.

 

Gwardziści są na 8. miejscu w tabeli PGNiG Superligi, a teraz czeka ich wycieczka do Azotów Puławy.

 

(Foniak)