Gwardia przegrała z Wybrzeżem na pożegnanie fazy zasadniczej i play-offów
Trzeciej z rzędu porażki doznali szczypiorniści Gwardii Opole. Ta ostatnia okazała się trochę bez znaczenia, bowiem z dwóch wcześniejszych skorzystali “ręczniacy” MMTS-u Kwidzyn, i to oni jako ósma drużyna w tabeli Orlen Superligi zagrają sobie w play-offach.
A Gwardia? Opolanie znali już to rozstrzygnięcie, więc dali rozwinąć skrzydła przedostatniemu w tabeli Wybrzeżu Gdańsk. Już do przerwy goście prowadzili sześcioma bramkami, i nie pozwolili naszym ani razu być z przodu. Zryw czterech goli rzuconych z rzędu po zmianie stron, trochę rywala przydusił, ale nie na długo.
Patryk Rombel wziął czas i jego podopieczni powolutku znów zaczęli odchodzić.W 53 minucie parkiet za czerwoną kartkę opuścić musiał Nejc Zmavc. Ekipa z nad Bałtyku miała już jednak w zanadrzu kilka trefień. Na 4 minuty przed końcem prowadziła 33:27, więc dwie po sobie bramki Piotra Zawadzkiego i Antoniego Łangowskiego, już tylko wypolerowały końcowy rezultat.
6-7 kwietnia “Gwardziści” przystąpią do kolejnego etapu rozgrywek, tyle że nie o mistrzostwo Polski, a w grupie spadkowej.
Corotop Gwardia Opole – Energa Wybrzeże Gdańsk 29:33 (14:20)