Klasa ZAKSY i odbicie z Aluronem
Przebieg pierwszego i drugiego seta był niemalże identyczny. Aluron CMC Warta Zawiercie stać było tylko na prowadzenie po pierwszych zagrywkach.
Później na parkiecie rządziła już tylko ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i ani razu nie dała dojść formą gospodarzom. Tak więc Kamil Semeniuk obił potrójny blok w secie drugim, z kolei w pierwszym, takim samym rozwiązaniem skończył Łukasz Kaczmarek. Straty z premierowego półfinału zaczynały być niwelowane.
W trzeciej odsłonie opolanie mieli wprawdzie kłopoty, ale tylko przejściowe i w początkowej jej fazie. Aluron po zagrywce Miguela Tavaresa na 2:1 miał z pewnością apetyt na coś więcej, lecz na nic to… Od tego momentu tylko gonił.
Mistrz Europy szybko to skorygował i pilnował wyniku, spokojnie ciągnąc zawody na 3-4 punktach przewagi. Przy stanie 18:22 Semeniuk palnął asa serwisowego i psychicznie pozamiatał zawiercian.
Rezultat całego spotkania, czyli wyjazdowe 3:0 (do 20, 21 i 19) mówi w zasadzi wszystko, ale nie będzie to miało żadnego znaczenia, jeśli już w najbliższą sobotę w kędzierzyńskiej hali zwyciężą przyjezdni.
(Foniak)