ZAKSA w finale PlusLigi

ZAKSA w finale PlusLigi

Tylko w premierowej odsłonie “trójkolorowi” nie byli sobą. Goście dosyć szybko ustawili sobie tego seta, a nasi tylko gonili. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Aluron CMC Warta Zawiercie po raz trzeci podeszły do spotkania półfinałowego.

 

Mimo obrony trzech setboli przegrana na początek do 19 stała się faktem i trzeba było odrabiać. Szło to trochę jak po grudzie, ponieważ zawiercianie długo odpowiadali na każdy punkt. Obie ekipy dobrze grały także blokiem i trwała wymiana ciosów.

 

Przełom nastąpił w drugiej części tego seta. Przy stanie 13:14 mistrz Europy zdobył dwa punkty z rzędu, wyszedł na prowadzenie i już go nie oddał, kończąc 25:21. Znakomicie w hali Azoty spisywał się grający za Aleksandra Śliwkę, Wojciech Żaliński.

 

Trzecia partia to była już ZAKSA na właściwych obrotach. Problemy przyjezdnych z przyjęciem, a do tego “oczka” zdobywane blokiem pozwoliły szybko odskoczyć i pociągnąć wynik na końcowe 25:19.

 

Set numer cztery był epopeją bardzo jednostronną – 12:3, 15:5, 17:7, 20:10, 22:11 i finał do 13, zapewniły kędzierzynianom udział w wielkim finale Plus Ligi 2022. Tam oczywiście czeka już Jastrzębski Węgiel, żądny krwi bardzo.

 

(Foniak)