ZAKSA pewnie w pierwszym finale

ZAKSA pewnie w pierwszym finale

– Pierwszy finał nasz! – stoi już na stronie Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. – Pokonani mają problem – to z kolei jeden z najświeższych nagłówków prasowych.

 

Rzeczywiście. Jastrzębski Węgiel dla opolan jest w tym roku wystawną tarczą. 6:1 na rzecz kędzierzynian to bilans dotychczasowych spotkań w tym sezonie. Wygrana w trzech setach w pierwszym meczu o złoto mistrzostw Polski dopełnia tylko całości.

 

Pierwszy set w Hali Azoty asami serwisowymi stał, lecz gospodarze zdołali w odpowiednim momencie uciec i zwyciężyli do 21. Druga “tercja” była bardzo wyrównana, a obie ekipy doprowadziły do stanu 20:20. Trzy setbole “Trójkolorowych” goście zdołali odbić i doszło do gry na przewagi. Kiedy tablica wyświetlała 26:25 w ataku pomylił się Rafał Szymura i zrobiło się 2:0.

 

Trzecią i ostatnią jak się okazało odsłonę sfinalizował udany blok Dawida Smitha i Aleksandra Śliwki. Ten ostatni wybrany został zresztą MVP środowego spotkania. To był generalnie set pod dyktando ZAKSY, która w pewnym momencie prowadziła nawet pięcioma “oczkami”. Mistrzowie Polski zniwelowali jednak straty, ale i tak polegli 23:25.

 

Drugie podejście finałowe rozegrane zostanie już na wyjeździe, w najbliższą sobotę.

 

(Foniak)