Kolejarz szykuje się na play-off-y i dementuje kłopoty z kasą
Zbliża się pierwszy z dwóch sądnych dni dla Kolejarza Opole. Chodzi oczywiście o pierwszy mecz play-off, w którym opolscy żużlowcy o prawo występów 1 lidze, zmierzą się z Ultrapurem Start Gniezno.
Klub rozpoczął już sprzedaż biletów na te zawody, choć z ich dystrybucją nie powinien mieć najmniejszego problemu. Obejrzeć w akcji Jespera Knudsena czy Caspera Henrikssona oraz zobaczyć jak walczą nowe nabytki opolan – Piotr Świercz i Nazarow Parnitskij, to tylko jedna z wielu rekomendacji tego widowiska.
“Kolejarze” ekipę z Gniezna podejmą już w najbliższą niedzielę (10 września), o godzinie 15.00. Wszelkie szczegóły odnośnie dostania się na to wydarzenie, znajdziemy w serwisie klubu na Facebook-u.
W cieniu przygotowań do pierwszego “barażu”, wokół Kolejarza wybuchła “koperkowa” wydaje się afera. Jej sprawcą został portal PoBandzie, który 2 września na swych łamach zasugerował, jakoby opolski drugoligowiec nie wywiązywał się z płatności wobec zawodników.
Informacja ta podziałała na zarząd klubu jak płachta na byka i wydał on specjalne oświadczenie z udziałem prezesa Zygmunta Dziemby. – Gdybyśmy mieli tak duże, jak wynika z artykułu problemy, to z pewnością nie wzmacniali byśmy zespołu tuż przed fazą play-off. Każde takie wypożyczenie kosztuje, a środki te muszą być przelewane od razu. Inaczej żaden klub nie podpisałby się pod wypożyczeniem, a PZM nie potwierdziłby nam zawodników do startów – rozwiewa wątpliwości sternik Kolejarza.
Wygląda na to, że wskutek stanowiska klubu, sprawa samoistnie wyzionęła ducha i warto rzeczywiście w tej chwili skupić się na czekających nas emocjach. Rewanż za Opole, to znaczy drugi mecz play-off, odbędzie się 16 lub 17 września, rzecz jasna w Gnieźnie. Czekamy na decyzję GKSŻ.