Kupa w Wodnej Nucie

Kupa w Wodnej Nucie

Niecka rekreacyjna na basenie przy ul. Prószkowskiej w Opole o nazwie Wodna Nuta została zamknięta do odwołania. Powód? Pływające na powierzchni gówienko. 

 

Kupsko można walnąć wszędzie, do wody także, i mimo sprzątnięcia, smród przez jakiś czas dalej pozostaje. Fetor na pewno nie pomoże nadwątlonej i tak już renomie kąpieliska. To kolejny taki incydent w tym miejscu, na szczęście po trzyletniej przerwie.

 

Trudno też winić gospodarza Nuty, którym jest opolski MOSiR. Komuś się zachciało i plum. Kłopot polega jeszcze na tym, że przywrócenie stanu sanitarnego sprzed zdarzenia wymaga interwencji specjalnego akredytowanego laboratorium i kilkukrotnej dezynfekcji wody, co generuje niemałe koszty.

 

Kiedyś jak ktoś zrobił siku w basenie, to woda wokół niego zabarwiała się na czerwono i winowajcę szybko łapało się w sieć. Może pójść ta drogą? Takie technologie dziś na świecie obowiązują, że głowa mała. W przeciwnym wypadku ludzkość szerokim łukiem omijać będzie ten przybytek, bo fama poniesie, że tam zwyczajnie s… do wody.

 

(Szyde)