Los Gredara w nogach Dremana

Los Gredara w nogach Dremana

No to się porobiło. O tym, że Dreman Futsal Opole Komprachcice i Fit-Morning Gredar Brzeg za sobą – delikatnie mówiąc – nie przepadają, to w futsalowym światku tylko tajemnica Poliszynela. Oba opolskie kluby walczą w Statscore Futsal Ekstraklasie, lecz na kolejkę przed końcem rozgrywek, znalazły się na przeciwległych biegunach.

 

Żeby tego było mało, to o tym, czy brzeżanie pozostaną w elicie, zależeć będzie w 50 procentach od piłkarzy halowych Dremana. Sytuacja w tabeli i ostatniej kolejki meczów jest taka, że aby Gredar się utrzymał, to nie dość że musi wygrać u siebie z ósmym w klasyfikacji FC Reiter Toruń, to jeszcze być na łasce komprachciczan.

 

Ci ostatni zapewnili już sobie byt i w kończącej sezon serii pojadą do wiszącego nad kreską i walczącego o życie AZS-u UW Darkomp Wilanów. Żeby „pomóc” kolegom z opolskiego, przyjezdni nie mogą tego starcia przegrać. Różnica pomiędzy obiema zainteresowanymi utrzymaniem drużynami, to zaledwie jeden punkt, ale…

 

Jest jeszcze inna kalkulacja. Lepiej dla zawodników Dremana nie tułać się w następnym sezonie po Polsce i mieć „swojego” rywala pod ręką. Tym bardziej, że ekipa z Komprachcic leje Brzeg w rozgrywkach ligowych, no i rzecz jasna jeśli nie przegrają, nikt nie zarzuci im spiskowych teorii dziejów. My ściskamy kciuki za obie ekipy!

 

Fot. opolskienews.pl