Łukasz Ganowicz zmienił powietrze
Awans z Ruchem Zdzieszowice do 3. ligi oraz podobny koniec sezonu w opolskiej A-klasie i zdobycie „Okręgówki” z Sokołami Bierdzany. Jest jeszcze wojewódzki Puchar Polski dla „Zdzichów” oraz nieoficjalny rekord Polski liczby zdobytych punktów i to dopiero kompletny dorobek trenera Łukasza Ganowicza w sezonie 2020/2021.
Oczywistym jest, że na Opolszczyźnie popularny „Gana” nie jest dziś w stanie osiągnąć więcej. No chyba, że wprowadziłby któregoś z naszych trzecioligowców na szczebel centralny. Temat powrotu do MKS-u Kluczbork był, ale się zmył i mimo wstępnych ustaleń drużynę biało-niebieskich dalej prowadzić będzie Tomasz Kazimierowicz.
Praca szkoleniowa byłego zawodnika Odry Opole i tegoż MKS-u, została doceniona na Śląsku. Ganowicz bowiem podpisał dwuletnią umowę z Gwarkiem Tarnowskie Góry – klubem, który reprezentuje grupę III 3. ligi, tę w której klub ze Zdzieszowic walczył jeszcze niedawno.
40-letni dziś coach mierzył wyżej, ale punkt widzenia zależy zawsze od punktu siedzenia. Kiedy PZPN uwolnił 2. ligę od wymogów posiadania licencji UEFA Pro, trenerska karuzela zakręciła się jeszcze bardziej i na rynku zrobiło się gęsto. Ganowicz rękę na pulsie jednak trzyma i notorycznie składa papiery do szkoły trenerów PZPN, ale póki co, wydaje się to operacja o charakterze mission impossible.
Fot. opolskienews.pl