
MKS Kluczbork zaskoczył kibiców. Patryk Tuszyński wrócił na Sportową 7
Po przeszło jedenastu latach nowy kontrakt z MKS-em Kluczbork podpisał Patryk Tuszyński. 33-letni dziś napastnik wraca do klubu, który stał się trampoliną dla jego kariery w polskiej ekstraklasie. Takiego zwrotu transferowej akcji mało kto się spodziewał.
Popularny “Tuszyn” przy Sportowej 7 spędził cztery lata. Z biało-niebieskimi wywalczył historyczny awans do 1 ligi w sezonie 2008/2009. Wiosną 2012 roku trafił do Lechii Gdańsk i 3 maja zadebiutował w ekstraklasie, wchodząc na końcówkę meczu z Legią Warszawa.
Wliczając dwa sezony w tureckim Caykur Rizespor, łącznie na najwyższym poziomie ligowym rozegrał 208 spotkań i zdobył 44 gole. Tuszyńskiego nie zapomną fani Jagiellonii Białystok, Zagłębia Lubin, Piasta Gliwice i Wisły Płock.
Ostatnią piłkarską edycję ofensor spędził w pierwszoligowej Chojniczance Chojnice. Jego pięć goli i trzy asysty w 34 meczach, nie zdołały pomóc drużynie w uniknięciu degradacji do 2 ligi.
Come-back do korzeni wygląda na domknięcie jego ciekawej futbolowej historii, choć na boiskach grupy III ligi makro, powinien być jedną z wiodących postaci. Transferowy hit kluczborczan to także barometr aspiracji teamu Łukasza Ganowicza, dla którego środek tabeli nie będzie w najbliższej kampanii powodem do dumy.