Piotr Jędraszczyk “pod nóż”. To koniec sezonu dla filara Gwardii Opole

Piotr Jędraszczyk “pod nóż”. To koniec sezonu dla filara Gwardii Opole

Ziścił się najczarniejszy ze snów zawodnika, klubu i kibiców Gwardii Opole. Piotra Jędraszczyka czeka co najmniej pół roku roku rozbratu z czynnym uprawianiem piłki ręcznej. Środkowy rozgrywający przejdzie operację barku i musi przejść liczoną w tygodnie rehabilitację.

 

Całe nieszczęście wydarzyło się 7 lutego, w domowym starciu “Gwardzistów” z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Bardzo dobrze dysponowany tego dnia Jędraszczyk po jednym z rzutów tak feralnie upadł, że na plac gry już nie powrócił. Okazało się, że 22-latek doznał stłuczenia barku, ale kontuzja okazała się poważniejsza niż można było przypuszczać.

 

Kilkumiesięczna absencja zawodnika, którego powrót planować można dopiero w okolicach sierpnia, to fatalne wieści dla walczącej o play-offy opolskiej drużyny, ale także dla reprezentacji Polski. Kadrę Marcina Lijewskiego już w maju czekają mecze o awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Chorwacji, Danii i Norwegii.

 

Popularny “Jędras” jest prawdziwym skarbem Gwardii. W 18 ligowych meczach rzucił 90 goli i asystował przy 106. To prawie 40 procent wszystkich bramek zespołu! Zawodnik do Opola przybył wiosną 2023 roku, na zasadzie rocznego transferu z Industrii Kielce, z którą ma czteroletni kontrakt.

 

W umowie wypożyczenia jest opcja przedłużenia umowy na kolejny rok. Czy kolejne występy w ferajnie Bartosza Jureckiego dojdą w takich okolicznościach do skutku? Oto jest pytanie.