Puszcza lepsza od Odry

Puszcza lepsza od Odry

Odrze Opole z Puszczą Niepołomice różnie szło, ale był to rywal zawsze niewygodny. W ostatni czwartek przy Oleskiej 51 cały spektakl zaczął się jak najbardziej “okej”.

 

Już w 6 minucie Tomas Mikinić wyprowadził niebiesko-czerwonych na prowadzenie. W polu karnym faulowany był Dawid Czapiński i Słowak tylko zrobił z 11 metrów to, co do niego należało.

 

Świetną okazję do podwyższenia rezultatu miał w minucie 28 Miłosz Trojak, lecz Gabriel Kobylak był górą. Generalnie to OKS przeważał w pierwszej połowie i gdyby na przerwę schodził z dwubramkową zaliczką, nikt pretensji by nie miał.

 

Zawody zaczęły się od nowa, kiedy 4 minuty po zmianie stron do siatki gospodarzy trafił Piotr Mroziński. Przyjezdni poszli za ciosem i jakby to nazwać, zaczęli  “pressować” naszych. Niecałe 5 minut później znakomitą okazję zaprzepaścił Hubert Tomalski, ale co się odwlecze…

 

W 79 minucie Kamil Kościelnik w polu karnym zachował najbardziej lotny umysł  i wsadził technicznie od słupka do bramki. Taki rezultat już się ostał, zaś kibice “Oderki” opuszczający stadion kwitowali to krótkim: słabo.

 

(Pelek)