Sparingu nie było, jest nowy zawodnik w MKS-ie Kluczbork

Sparingu nie było, jest nowy zawodnik w MKS-ie Kluczbork

Pochodzący ze stolicy Warmii i Mazur, Kacper Paszkowski, spisał właśnie papiery transferowe z MKS-em Kluczbork. 19-letni obrońca do klubu naszego trzecioligowca nie przybywa jednak z Olsztyna, a ze Stali Brzeg, rywala kluczborczan w grupie III.

 

– Sparingu nie ma, jest nowy zawodnik – napisał na swoim Facebook-u klubowy serwis, czym nawiązał do odwołanego, a zaplanowanego na sobotnie przedpołudnie pierwszej w tym roku “kontrolki”, właśnie ze Stalą. Świeżutki jak biały puch gracz biało-niebieskie barwy ma reprezentować półtora roku.

 

Paszkowski musi umieć w futbol. Pięć lat piłkarskiego fachu w juniorskich drużynach Śląska Wrocław nie mogło pójść jak krew w piach i zapewne jeszcze co nieco pokaże. Na razie na trzecioligowych boiskach ustrzelił “oczko” 21 spotkań. Wszystkie oczywiście w Stali, do której przybył wiosną 2021 roku.

 

Meczowe minuty w na kolana na razie nie powalają. Pełnych było tylko 9, z kolei w rundzie jesiennej zawodnik zaliczył tylko 5 “ogonów”. Brzeżanie wiszą nas przepaścią degradacji do czwartej ligi, więc czasu na eksperymenty brak i Kacper większych szans na występy by nie miał.

 

MKS stanął w tabeli między młotem a kowadłem (8. miejsce 22 pkt.) i przy tym układzie sił nic ludziom Tomasza Chatkiewicza specjalnego nie grozi. Wprowadzać młodego, który już liznął trzecioligowego poziomu, czemu nie? Nowy sezon też trzeba będzie kimś opędzić.