
Stal Nysa sromotnie poległa w Katowicach. Projekcja zamiast relacji
Wielki problem ze zdobywaniem punktów mieli w poniedziałek siatkarze PSG Stali Nysa. W Katowicach przeciwko GKS-owi ani razu nie wszyli z dwóch “dych”, zaś żaden z zawodników nie przekroczył dwucyfrowej liczby “oczek”.
Generalnie katowiczanie posiadają jakiś skrywany patent na Stal. Wygrali oni bowiem wszystkie spotkania, odkąd obaj rywale mierzą się w PluLidze. Tym razem klasę dla siebie stanowił Gonzalo Quiroga. Argentyński przyjmujący gospodarzy skarcił naszych aż 17 razy. Przegrać-wygrać, “naturalka” w sporcie, ale ta z “GieKSą” niesie dosyć poważne konsekwencje.
Drużyna Daniela Plińskiego w tabeli jest w tej chwil na miejscu ósmym, ostatnim dającym prolongatę do fazy play-off. Pięć punktów przewagi nad Ślepskiem Malow Suwałki zaciemnia jednak obraz. Największe w tej chwili zagrożenie nysan ma bowiem rozegrane dwa spotkania mniej, wiec jest to różnica, którą da się odrobić.
Pocieszeniem dla fanów “Stalowców” pozostaje fakt, że zespół z polskiego bieguna zimna, mierzyć się będzie między innymi z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Na rozkładzie załoga Dominika Kwapisiewicza ma też lidera w postaci Aluronu CMC Warta Zawiercie.
Poza tym zmierzy się jeszcze z Indykpolem Olsztyn, LUK-iem Lubin oraz BBTS-em Bielsko-Biała. Każda z tych trzech ekip jest jak najbardziej w zasięgu suwałczan. Żółto-niebieskich w rundzie zasadniczej czekają jeszcze potyczki z Treflem Gdańsk, Resovią Rzeszów i Projektem Warszawa. W klasyfikacji elity każdy wymieniony przeciwnik jest wyżej niż Stal.
Na ostatniej prostej liczyć się zatem może praktycznie wszystko, dlatego warto w tym miejscu przypomnieć stosowny fragment regulaminu rozgrywek, który być może znajdzie niedługo zastosowanie.
Kolejność w tabeli po każdej kolejce rozgrywek ustalana jest według liczby zdobytych punktów meczowych. W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:
- liczba wygranych meczów,
- lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,
- lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.
Jeżeli mimo zastosowania powyższych reguł nadal nie można ustalić kolejności, o wyższej pozycji w tabeli decydują wyniki meczów rozegranych pomiędzy zainteresowanymi drużynami w danym sezonie.
GKS Katowice – PSG Stal Nysa 3:0 (25:17, 25:19, 25:19)