Thriller Gwardii. Masz Malchera – wygrasz!

Thriller Gwardii. Masz Malchera – wygrasz!

KPR Gwardia Opole gra w tym sezonie kratkę, wiec idąc tym tropem, powinna w ostatnią sobotę wygrać, i wygrała.

 

Spotkanie było wyrównane, cios za cios. Znów dobrze w naszej drużynie rzucał Andrzej Widomski, zaś w całym meczu Roman Chychykalo oraz Wiktor Kawka, którzy do spółki zdobyli osiem punktów. Po stronie Chrobrego Głogów brylował Bartosz Skiba. Na przerwę Opole schodziło z prowadzeniem 13:10 i było okej.

 

Nasi zawodnicy są ostatnio specjalistami od rozwiązań niekonwencjonalnych. “Gang Kuptela” w Stegu Arenie w okolicach 40 minuty prowadził już siedmioma oczkami, ale biorąc pod uwagę ostatnie wyczyny opolan z beniaminkiem z Ostrowa Wielkopolskiego, był to raczej “niebezpieczny” wynik. Chrobry gonił!

 

W 56 minucie trener gospodarzy poprosił o przerwę, ponieważ goście doszli jego ludzi na dwie bramki. Wtedy w opolskiej świątyni znów wyrósł Adam Malcher i praktycznie ją zabetonował, księgując na sam koniec tytuł MVP całych zawodów.

 

Tak. “Gwardziści” dowieźli zdobycze i zwyciężyli 25:23. Alfred Hitchcock byłby naprawdę dumny. W tabeli PGNiG Superligi Gwardia plasuje się na miejscu nr 9, z dorobkiem 6 punktów.

 

(Foniak)