U Mickiewicza nuda, dłużyzny i nic się nie dzieje. Dlaczego? Bo znów wygrali

U Mickiewicza nuda, dłużyzny i nic się nie dzieje. Dlaczego? Bo znów wygrali

Trwaj chwilo, jakże jesteś piękna! Tak, to Goethe z Fausta. Ale to było dawno… Dziś, w sobotni wieczór, kiedy na boiskach piłkarskiej ekstraklasy nie potrafią odśnieżyć boiskowych linii, w swojej własnej hali siatkarze Mickiewicza Kluczbork, otulili ciepełkiem swoich wyznawców i pojechali jak z przysłowiowa furą z AZS-em AGH Kraków.

 

Doprecyzujmy. Chodzi włącznie o maskarę w secie drugim, w którym podopieczni Mariusza Łysiaka podaną na tacy wątróbkę rozszarpali na kawałki – do jedenastu! Gościom spod Wawela należy także oddać cześć i honor. W pierwszej, a w szczególności w trzeciej partii, w której walczyli już o życie, naprawdę się kluczborczanom postawili.

 

Uprzykrzali także życie w pierwszej odsłonie. Mimo zrywów miejscowych dosyć szybko odrabiali straty, głównie za sprawą Bartosza Gomułki. KKS ma jednak w swoich szeregach Mateusza Lindę, który jak tak dalej pójdzie, to długo tam miejsca nie zagrzeje. No chyba, że Kluczbork przywita wiosną PlusLigę.

 

Najskuteczniejszy bombardier całych zawodów (20 punktów) skończył premierowy akt w najbardziej odpowiednim momencie, bo przy stanie 24:23. Przechodzimy zatem do ostatniego, karkołomnego i bardzo męczącego żywioł co niektórych seta. Choć z drugiej strony, to chyba właśnie na tym to ma wszystko polegać.

 

Krakowianie rzucili wszystko na jedną kartę, i kiedy Patryk Mendel wyprowadził swoich na 13:7, zaczęli konsekwentnie iść do przodu. 17:17, 21:21, wreszcie 24:24… Ludzie Andrzeja Kubackiego dawali ewidentnie radę i po ataku wspomnianego wyżej Gomułki dostali nawet setbola.

 

Finisz w hali OSiR-u dało się jednak opanować. Najpierw przytomnie piłkę skończył Arkadiusz Olczyk, a chwilę po tym tym pomylił się w ataku wychwalany tutaj pod niebiosa Gomułka. Strojenie smartfona, uśmiechy, jęzory do przodu i następna “cieszyna” ku pamięci dla potomnych.

 

Kluczborscy siatkarze są w tej chwili na pierwszym miejscu Tauron 1.ligi. Może Norwidowi Częstochowa powinie się w tej kolejce noga?

 

KKS Mickiewicz Kluczbork – AZS AGH Kraków 3:0 (25:23, 25:11, 27:25)

 

->RAPORT

->TABELA