ZAKSA skrewiła na maksa. Kibice analizują porażkę z Projektem

ZAKSA skrewiła na maksa. Kibice analizują porażkę z Projektem

Po znakomitym występie w Lidze Mistrzów Europy przeciwko Itasowi Trentino, zdmuchnięciu z parkietu Trefla Gdańsk w Tauron Pucharze Polski, od siatkarzy Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w starciu z Projektem Warszawa, naprawdę oczekiwać należało troszkę więcej.

 

Rywal w tabeli PlusLigi wisiał tuż za opolską ekipą i przeskoczyć jej nie mógł, ale udało mu się sobotnim zwycięstwem zbliżyć na dystans jednego meczu. Przegrać można, gdyż to tylko sport, no ale rżnąć obrońcę tytułu w secie do trzynastu?

 

Z Bednorzem nie ma gwarancji odniesienia sukcesu w tym sezonie, ale bez niego jest to praktycznie niewykonalne. Huber daleki od powrotu do formy, ale za to bliski transferu do nowego klubu. Kaczmarek – szkoda słów. Śliwka przy Finie (trener Tuomas Sammeluo, przyp red.) całkowicie zaprzestał technicznego ataku, co było jego mocną stroną – próba kończenia wszystkiego mocnym atakiem, póki co przeciętnie mu wychodzi – fani mistrzów Polski chcą znać się na rzeczy.

 

Wróćmy do warszawskiej klęski. Bednorz do stolicy nie pojechał z powodu choroby, co przełożyło się na dramatyczne wręcz przestoje w grze. Ot, choćby od stanu po 21 w akcie pierwszym, kiedy “Kozły” nie wywalczyły już punktu. Francuz Kevin Tillie wbił “gwózdka” i czar prysł.

 

O kompromitującej “dwójce” już wspomnieliśmy, więc ciszej nad tą trumną. “Trójkolorowi” starali się powrócić do zawodów w partii trzeciej i to się udało. Kiedy Bartłomiej Kluth postawił blok zrobiło się 18:10 i nie było kompromisu, żeby kędzierzynianie to utopili.

 

“Projektanci” zwietrzyli klimat. Długo w tak zwanym “ostatnim” prowadzili, lecz – nomen omen – znów jak na tablicy pojawiło się “oczko”, Opolanie zaciągnęli wsteczny. Tillie machnął dwie piłki, a na samym końcu blokiem “faila” uczynił Norbert Huber. Podwójna zmiana na Kaczmarka i Stępnia zepsuła nam całą koncepcję gry – padło na klubowym forum. No cóż, analizować każdy może.

 

Projekt Warszawa – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (25:21, 25:13, 19:25, 25:21)

 

>RAPORT

->TABELA