Weegree powalczyło w Łańcucie

Weegree powalczyło w Łańcucie

Optymizm fanów Weegree AZS-u Politechnika Opolska po pierwszym przegranym półfinale był i tak bardzo wysoki. Nieznaczna porażka 63:67 i to na terenie lidera Suzuki 1. Ligi, PTG Sokoła Łańcut, dawała nadzieję na dobry rewanż i wyrównanie stanu walki o finał.

 

Jeśli dodamy do tego, że spotkanie w ocenie fachowców od basketballa zrecenzowane zostało jako bardzo zacięte, to głosy fanów klubu w stylu: Tylko 4 punkty phiii… mecz z liderem. Jutro wygramy. Przeciwnik nie będzie miał siły. Obyśmy my mieli wszystko – dziwić nie mogły.

 

Gramy w sobotę, gramy w niedzielę. W Święto Pracy nasi akademicy także podjęli walkę. Pierwszego seta wygrali 24:18, ale to było tego dnia wszystko z ich strony, jeśli chodzi o wygrane sety, gdyż opolanie całościowo zaprezentowali się z bardzo dobrej strony.

 

Docenił to klubowy Facebook kandydata do tytułu mistrza Polski, który napisał: Sokół po zaciętym pojedynku i przy niosącym dopingu kibiców we własnej hali doprowadza do stanu 2:0 i jest jedną nogą w finale.

 

W trzech następnych odsłonach na parkiecie dominowali więc gospodarze, którzy z nawiązką odrobili straty w drugim secie (25:16) i później już tylko dokładali do koszyczka (24:20 i 19:16), z końcową sumą 86:76.

 

Ekipa Kamila Sadowskiego swojej szansy upatrywać musi teraz w trzecim starciu, już 7 maja i na własnym terenie.

 

(Foniak)