Weegree w czwórce i niżej nie będzie

Weegree w czwórce i niżej nie będzie

Twierdza przy Prószkowskiej nie może paść, i bardzo dobrze. W ostatnią sobotę koszykarze Weegree Politechniki Opolskiej obronili ją po raz jedenasty z rzędu!

 

– Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Układ w tabeli jest taki, że Top 4 mamy już zapewnione. To ogromny sukces. Jest to nasz najlepszy wynik, jeśli chodzi o regularny sezon – mówił po meczu z Decką Pelplin trener opolan, Kamil Sadowski.

 

Pierwsza kwarta była jednak męcząca. Goście uciekli już na 7 punktów przewagi i tylko trzy osobiste za trzy Pawła Krefta poprawiły końcowe 24:25. Jej przeciwieństwem była odsłona numer dwa, w której na parkiecie niepodzielnie rządzili gospodarze, zwyciężając wysoko 22:14.

 

Wyrównane zawody w trzeciej “tercji” nie pozwalały jeszcze precyzyjnie wskazać wygranego. Rywal grał naprawdę świetne spotkanie i zremisował ją po 21. Przyjezdni dzielnie stawiali i podczas czwartej rundy, w której prowadzili nawet 73:72.

 

Zryw w końcówce i świetnie rzucający przez cały mecz Kiwilsza, Wilk, Krefft i Rutkowski, dali zwycięstwo 90:79 oraz brawurowy czwarty plac tej fazy rozgrywek.

 

(Foniak)