Wyjazdowa “kicha” to już przeszłość. Weegree przełamało się pod Wawelem

Wyjazdowa “kicha” to już przeszłość. Weegree przełamało się pod Wawelem

Niemoc wygranych na wyjeździe, to już w przypadku koszykarzy Weegree AZS-u Politechnika Opolska niezbyt odległa, ale jednak historia. Po zwycięstwie z AZS -em AGH Kraków, ekipa Roberta Skibniewskiego kroczek po kroczku wspina się po linie Suzuki 1 . ligi.

 

Opolscy akademicy zerwali plombę, która wisiała u drzwi obcych parkietów i pod Wawelem pewnie zwyciężyli. Pierwsza i czwarta kwarta stały mikro demolką na miejscowych – 24:13 i 20:9, lecz tak słodziutko jednak nie było.

 

– Wracamy z dalekiej podróży, bo po 14 minutach tablica wyniku świeciła 17:37! W 5 minut ekipa AGH rzuciła 17, a przeciwnicy – 4 – informował o przebiegu drugiego rozdania fanpage gospodarzy. Środkowa część widowiska, czyli 21:17 i 20:11, należała zatem do krakowian, którzy robili wszystko, żeby najpierw zaległości odrobić i z czasem wyjść na prowadzenie. Powiodło się przy 54:52.

 

Jak trwoga, to do Adamów – Kaczmarzyka i Skiby. Ostatnia partia był popisem skuteczności tego duetu. Gospodarzy dobrą defensywą udało się zatrzymać na 56 “oczku”. Obaj z wyskoków ładowali “za trzy” i Opole uciekło na 10 koszy. Pełna koncentracja w końcówce przy rzutach wolnych Artura Mielczarka i wspomnianego już Skiby przełamała serię poza domem i 72:63 odpaliło powrotny autokar.

 

(Szyde)