Wyjazdowa zima MKS-u Kluczbork
Kiedyś to do nich przyjeżdżano w gości, teraz wszystko zakontraktowali poza domem. Futbolistów MKS-u Kluczbork zimą trudno będzie złapać na miejscu. Chyba, że ktoś namierzy ich na siłowni, w miejscowym parku, bądź najbliżej – w opolskim Centrum Sportu.
Dobrodziejstwa kluczborskiego Kampusu Stobrawa oferowały zawsze wszystko to, co potrzebne było do przygotowania drużyny na kolejną rundę rozgrywkową. Tymczasem w bardzo szerokim spektrum infrastruktury miejscowego OSiR-u, popsuła się “murawa” boiska ze sztuczną nawierzchnią.
Przybytek został oddany do użytku we wrześniu 2008 roku. Pełnowymiarowe boisko powstało w ramach programu ogłoszonego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki przy współpracy z grupą PZU. Stąd ćwiczebny i turniejowy plac gry nazywany jest na co dzień “boiskiem PZU”. Cóż, lata przeleciały i płytę czeka remont.
– Wszystkie mecze sparingowe rozegramy na wyjeździe, ze względu na zły stan sztucznego boiska w Kluczborku. Pragniemy nadmienić, że Pan Burmistrz zawnioskował o dotację, na wymianę nawierzchni sztucznego boiska do Ministerstwa Sportu – poinformował w swoim serwisie klub naszego trzecioligowca.
A tych spotkań jest aż sześć.
14 stycznia: Warta Sieradz – MKS Kluczbork – wyjazd, godzina 11:00
21 stycznia: Stal Brzeg – MKS Kluczbork – wyjazd, MOSiR Opole 10:00
28 stycznia: Lechia Dzierżoniów – MKS Kluczbork – wyjazd, godzina 13:00
04 lutego: Gwarek Tarnowskie Góry – MKS Kluczbork – wyjazd, godzina 11:00
11 lutego: Ślęza Wrocław – MKS Kluczbork – wyjazd, godzina 11:00
18 lutego: Ruch Radzionków – MKS Kluczbork – wyjazd, godzina 12:30
Najszybciej biało-niebieskich obejrzeć będzie można 25 lutego, z tym, że już na prawdziwej, choć jeszcze zimowej trawie. Tego dnia podopieczni Tomasza Chatkiewicza zmierzą się ze Stalą Brzeg, czyli ligowym rywalem w ramach 1/4 wojewódzkiego Pucharu Polski.
Tydzień później MKS z wysokiego “C” zainauguruje wiosenną rundę rewanżową i także na Stadionie Miejskim podejmie lidera grupy III 3 ligi, rezerwy Rakowa Częstochowa. Kluczborczanie po rundzie jesiennej plasują się na bardzo niewdzięcznej pozycji ósmej. Od czerwonej strefy daleko, do czuba klasyfikacji jeszcze dalej.