Z Danielem i Marciniakiem w tle. Sędziowie z Kluczborka i Nysy z pucharami przewodniczącego
Sędzia kalosz! Chciałoby się krzyknąć na wstępie, ale to może nie teraz. Kolegium Sędziów Opolskiego Związku Piłki Nożnej na co dzień ma co robić, ponieważ obsadzić każdego tygodnia około 250 spotkań od 4 ligi do B-klasy, z uwzględnieniem rozgrywek młodzieżowych, to nie jest takie fiu bździu.
Opolscy arbitrzy wolne mają tak naprawdę dopiero wtedy, kiedy za oknem śnieg i mróz, a to w ich przypadku w zasadzie jedyny czas, by samemu trochę pokopać. W związku z tym tak bardzo pielęgnują swój Turniej o Puchar Przewodniczącego Kolegium Sędziów OZPN i w tym roku na parkiet wyszli już po raz 31.
Parkiet, ponieważ wszystkie imprezy odbywają się w halach. Rok temu w Kluczborku, teraz w Komprachcicach, twierdzy Dremana, który gra na najwyższym futsalowym poziomie w kraju. – W tym roku nasza impreza miała najliczniejszą obsadę z uwagi na udział w niej reprezentacji województw śląskiego, dolnośląskiego, łódzkiego i wielkopolskiego. To właśnie dzięki temu mogliśmy rozegrać tzw. Superpuchar – mówi przewodniczący KS w Opolu, Tomasz Wąsiak.
Rywalizacja podzielona była na dwie kategorie wiekowe, czyli arbitrów do lat 35 i od 35 lat w górę. W sumie w kluczborskiej hali walczyło 12 drużyn. Wśród “Młodzian” zwyciężył Kluczbork (1:1 z Kędzierzynem-Koźle, 5:0 z Nysą i 2:0 z Opolem), lecz o ich triumfie zadecydował lepszy bilans goli od drugich kędzierzynian. Królem strzelców tej kategorii został Kamil Zator (Kluczbork), a tytuł najlepszego bramkarza otrzymał Arkadiusz Marciniszyn (Kluczbork).
W rozgrywkach”Seniorów” do ostatniego meczu nic nie było rozstrzygnięte. Zadecydowało o tym ostatnie spotkanie – Kluczborka z Nysą. Dwadzieścia sekund przed końcem na boisku był remis 1:1, który kluczborczanom nic nie dawał. Wycofali więc bramkarza i nadziali się na strzał do “pustaka” Klaudiusza Mikołajczyka. Nysanie górą! Królem strzelców w tej kategorii został Paweł Nowak (Kędzierzyn-Koźle), a najlepszym bramkarzem Piotr Szmilewski (Kędzierzyn-Koźle). Wspomniany wyżej Superpuchar zgarnęli “Czarni” z Kluczborka, ci młodsi, pokonując w finale kolegów z wielkopolskiego ZPN-u.
Oprócz rywalizacji czysto sportowej, cała impreza miała jeszcze dwa cele. Już po raz drugi odbyła się ona pod hasłem “Trzecia połowa dla Daniela!”. To charytatywna akcja niesienia pomocy dla ich kolegi z gwizdkiem, Daniela Szpili, chorego na SLA. Była zatem zbiórka oraz aukcje i licytacje, także poprzez media społecznościowe Kolegium na Facebook-u.
– Staramy się, żeby każde takie wydarzenie przyczyniało się przy okazji do promocji zawodu sędziego. Cały czas prowadzimy nabór do wykonywania tej niewdzięcznej czasami profesji. Chyba warto. Nominacja Szymona Marciniaka na arbitra głównego finału mundialu w Katarze, dobitnie świadczy o tym, że warto podjąć wyzwanie i zostać sędzią. Dobrym sędzią – podkreśla Wąsiak.