Zawodnik Odry pokonał Włochów
– Mam wrażenie, że nasze pokolenie piłkarzy ma dzisiaj tak dużą pewność siebie, że idzie po prostu po swoje – to słowa Maksymiliana Tkocza, które wypowiedział przed jednym z meczów reprezentacji Polski do lat 20.
Pochodzący z Rybnika obrońca, to jedno z prawdziwych odkryć Odry Opole. Tkocz szturmem zdobył miejsce w drużynie naszego pierwszoligowca i znalazł się w kadrze biało-czerwonych U-20, którą stroi Miłosz Stępiński.
Widać, że młodzieżowy reprezentant Polski nie rzuca słów na wiatr. W tak zwanej Elite League nasi mierzyli się z Włochami. Na stadionie San Benedetto del Tronto padł tylko jeden gol, uwaga… w 90 minucie. No pewnie, że strzelił go Maks, gdyż inaczej byśmy o tym nie napisali.
Upokorzyć Italię i to na jej terenie, wyczyn to zaiste niebywały. Drugim bohaterem spotkania był 19-letni bramkarz Stomilu Olsztyn Kacper Tobiasz, który obronił karnego. Wygrywa oczywiście cała drużyna, ale bez przesady. Tkocz bohaterem jest i basta!
(Pelek)