Bramkarz w polu, i strzelał gole! Futsal Brzeg poległ jednak w Lublinie

Bramkarz w polu, i strzelał gole! Futsal Brzeg poległ jednak w Lublinie

Spore braki kadrowe towarzyszyły ostatniemu występowi ASG Stanley Futsal Team Brzeg w Lublinie. Miejscowy AZS UMCS mimo ostatniego miejsca w tabeli grupy południowej 1. ligi wykorzystał swoją szansę. 

 

Z tak zwanego “braku laku” – siedmiu zawodników do dyspozycji – w barwach brzeżan w polu wystąpił bramkarz Rafał Krzyśka. Między słupkami zastąpił go Ukrainiec Jurij Jaremczuk. Ten pierwszy był niekwestionowanym bohaterem drużyny gości, ponieważ aż dwa razy wpisał się na listę strzelców.

 

Krzyśka najpierw gonił wynik, gdyż odpowiedział na trafienie Jarosława Walęciuka. Goście w końcówce pierwszej połowy trochę przycisnęli i zamknęli ją golem Tomasza Rabandy. Po zmianie stron do głosu doszli gospodarze. Najpierw odrobili straty po ładnym półobrocie Tomasza Sekreckiego, by po niecałych 6 minutach zadać dwa kolejne ciosy.

 

Na strzelecką listę wpisał się zamykający składną akcję zespołu Paweł Szymonek i z “karniaka” Łukasz Mietlicki. Kontakt złapał Kacper Kędra, a stan zawodów zrównał ponownie Krzyśka. Wydarzyło się to już przy wariancie z lotnym bramkarzem, na 2 minuty przed końcem widowiska.

 

Kiedy wydawało się, że podział punktów stanie się faktem, w przedostatniej minucie do brzeskiej siatki futsalówkę wsadził wymieniany już Sekrecki. Ludzie Artura Adasika w tabeli zatrzymali się na miejscu ósmym.

 

Luxiona AZS UMCS Lublin – ASG Stanley Futsal Team Brzeg 5:4 (1:2)

Bramki: Walęciuk 5, Sekrecki 26, 39, Szymanek 32, Mietlicki 34 (k) – Krzyśka 12, 38, Rabanda 18, Kędra 36

 

Tabela i wyniki