Czy “Włodar” wyjdzie z Puszczy i wróci do MKS-u?

Czy “Włodar” wyjdzie z Puszczy i wróci do MKS-u?

W letnich sparingach grał regularnie i zdobywał nawet gole. Bartosza Włodarczyka próżno jednak szukać w kadrze pierwszoligowej Puszczy Niepołomice. Od startu nowego sezonu popularny “Włodar” nie zagrał ani minuty. 

 

W jakim kontekście odkurzamy tego 28-letniego już skrzydłowego? Otóż Włodarczyk przez dwa sezony (2019/2020 i 2020/2021) reprezentował barwy MKS-u Kluczbork (kilka lat wcześniej występował też w Odrze Opole). To właśnie z tego klubu w połowie lipca ubiegłego roku trafił do przedstawiciela Fortuna 1. ligi, podpisując dwuletni kontrakt.

 

O ile jesień 2021 była w jego wykonaniu do zaakceptowania – wystąpił w 17 spotkaniach i zdobył jednego gola, tak runda wiosenna, to już tylko 7 minut(!) na placu gry. Puszcza swoje rezerwy ma w grupie III krakowskiej klasy okręgowej, więc trochę nisko, jak na umiejętności pomocnika.

 

W Kluczborku Włodarczyka mógł dogonić tylko wiatr. Jego fenomenalne i bardzo dynamiczne zrywy, nie rzadko zakończone “rozerwaniem siaty”, były okrasą spotkań biało-niebieskich. Może by tak ponownie sięgnąć po ultra-szybkiego “Rudzielca”?

 

Letnie okienko transferowe zamknie się ostatniego dnia sierpnia, więc jest jeszcze trochę czasu, żeby zadziałać w tej sprawie. Tym bardziej, że rywale MKS-u na rynku piłkarskim działają dalej i dokonują wzmocnień.

 

Takim jest choćby Filip Michalski, który z eWinner 2 ligi – tam grają rezerwy Śląska Wrocław – trafił do Ślęzy. Z kolei Carina Gubin pozyskała Dominika Więcka, z drugiej drużyny Zagłębia Lubin.

 

Dla Włodarczyka miejsce przy Sportowej 7 jest praktycznie przygotowane. Mamy na myśli godne zastępstwo będącego wiosną w wyjątkowym gazie Lucjana Zielińskiego, kapitana drużyny, który po zakończeniu ostatniego sezonu wybrał Polonię Bytom.

 

(Pelek)