Debiut w wieku 46 lat. Adam Hołda powrócił!
Walka Makoszowy Zabrze, Wawel Kraków, Unia, KS oraz Chemik Kędzierzyn-Koźle, Naprzód Rydułtowy, Concordia Knurów, Włókniarz Kietrz, LZS Leśnica, Polonia/Sparta Świdnica czy Porawie Większyce. To i tak niepełna lista klubów, w których występował Adam Hołda. Dodajmy, że to zawodnik wybitnie lubiany i przez środowisko piłkarskie szanowany.
Pochodzący z Zabrza, 46-letni „emerytowany” bramkarz, dopisał do swojego piłkarskiego CV kolejny klub. W ostatniej kolejce BS Leśnica 4 ligi opolskiej, stanął między słupkami LZS-u Walce. Wszystko z powodu wykrycia u dwóch golkiperów gospodarzy koronawirusa. Był to oficjalny debiut pana Adama w barwach drużyny z Walec, a ponieważ kwarantanna ma swoje prawa, Hołda zakontraktowany został na jeszcze jedno spotkanie.
Sobotnie zawody z Porawiem, LZS przegrał 1:3, lecz bukmacherzy i tak nań nie stawiali. Ciekawiej będzie już w najbliższy weekend, kiedy Walce zatańczą zawody o przysłowiowe 6 punktów na terenie Olimpii Lewin Brzeski. Gdyby jeszcze Hołda złapał w nim „karniaka”, który decydowałby o losach meczu? Nieważne! Sam fakt powrotu do gry mając na karku pół wieku życiowych doświadczeń, to jest naprawdę „coś”! „Szacun”!!!
Fot. opolskienews.pl