Dreman bez kłopotów ograł Legię

Dreman bez kłopotów ograł Legię

– Gratulacje kolejnego przegranego meczu, spadek coraz bliżej… – ach, ci “najwierniejsi” fani. Legia Warszawa to brzmi dumnie, no ale niekoniecznie w halowej odmianie piłki nożnej. Futsal Legia to “czerwony szlafrok” w elicie a Dreman Futsal Opole-Komprachcice tylko to w niedzielę potwierdził.  

 

Już po 20 minutach ludzkość dostała przekaz, że w Stegu Arenie w cieniu Mundialu, rządzą wyłącznie ludzie Jarosława Patałucha. Cztery gole w wykonaniu Bryana Nicolasa Parry (5), Deyvissona (9), Dawida Lacha (14) i Denysa Blanka (19) ustawiły meczyk.

 

Ledwie rozpoczęła się druga połowa do siatki trafił Kamil Kucharski. “Piątka do zera, Opole żegna…”, można by zanucić. Tymczasem w ekipie gości zerwał się dwa razy Paweł Tarnowski, którego “Kuchar” musiał znów zgasić, tym razem w minucie 33.

 

Trafienie Mariusza Milewskiego na 120 sekund przed końcowa syreną tylko wypolerowało przegraną warszawiaków 3:6. Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że na opolskim parkiecie zadebiutował Waldemar Sobota, ale w swym premierowym występie oprócz składów, nie znalazł się raporcie meczowym.

 

Dreman w tabeli Statscore Futsal Ekstraklasy jest szósty i wywalczył 18 punktów. Do prowadzącego Rekordu Bielsko-Biała jest co odrabiać (lider ma 27 “oczek”), ale na szczęście kopania jeszcze, że ho, ho!

 

(Pelek)