Kilka minut koszmaru. Stal Brzeg na dechach

Kilka minut koszmaru. Stal Brzeg na dechach

Koszmarne pierwsze 45 minut dzisiejszego spotkania. Zespół z Częstochowy na prowadzeniu – tak pierwszą połowę meczu z rezerwami Rakowa Częstochowa podsumował facebook-owy sprawozdawca klubu. 

 

Oj…  Na prowadzeniu jest się 1:0, 2:1, ale nie 4:0 🙂 To już jest pogrom! Da się ten lapsus nawet zrozumieć. Kiedy twoja drużyna traci w 8 minut cztery bramki, to nie można nawet myśleć o klawiaturze… No dobra. Druga drużyna Rakowa Częstochowa liderem po dwóch kolejkach była, ale to taki lider, jak nasz serwis ma się do France Football.

 

Nad kompromitacją brzeżan pastwić się nie ma co. Takie ustawienie w boksach na dalsze epizody sezonu w grupie III 3 ligi bardzo się przyda. Dla porządku zatem odnotujmy ten kataklizm miejscowych i wyciszmy się nad tą trumną. Maksymilian Podgórski 89  – Tobiasz Kubik 31, Pedro Vieira 35, Oskar Krzyżak 37, Adrián Balboa 39.

 

(Pelek)