Nie było rady na mistrza Polski. Dreman Futsal oberwał w Lubawie

Nie było rady na mistrza Polski. Dreman Futsal oberwał w Lubawie

Przez ponad kwadrans Dreman Futsal Opole Komprachcice stawiał się mistrzowi Polski i liderowi tabeli Fogo Futsal Ekstraklasy. Constract Lubawa jeszcze przed przerwą opanował jednak sytuację, a po zmianie stron potwierdził swoją dominację.

 

Pokrzepieni siedmioma zwycięstwami z rzędu podopieczni Toniego Corredery na lubawskim parkiecie stawili się bez Sebastiana Szadurskiego i Arkadiusza Szypczyńskiego, ale to oni otworzyli wynik. W 16 minucie w trójkowej wymianie udział wzięli Denys Blank, Vadym Ivanov i Jakub Janczak, który z bliska umieścił piłkę w siatce.

 

Odpowiedź miejscowych była natychmiastowa. Dwa razy asystował Brazylijczyk Pedrinho, a Jakub Roszkowski kończył akcje celnymi trafieniami. Podrażnieni lubawianie strzeleckie popisy kontynuowali po zmianie stron. Rezultat po dość kontrowersyjnym golu podwyższył Mateusz Mrowiec. Pivot “Konstruktorów” faulował, ale sędziowie to puścili.

 

Faworyt szedł za ciosem. Po faulu Blanka na Mrowcu, Roszkowski z karnego skompletował hat-tricka, zaś w ostatniej minucie widowiska, zawody zamknął Paweł Kaniewski. To już w okolicznościach z wycofanym przez gości bramkarzem, którego w polu zastąpił Marek Bugański.

 

Dreman w tabeli polskiej elity futsalu po 11. kolejce zajmuje 5. miejsce.

 

CONSTRACT LUBAWA – DREMAN OPOLE KOMPRACHCICE 5:1 (2:1)

Bramki: Jakub Raszkowski 17, 19, 34, Mateusz Mrowiec 27, Paweł Kaniewski 40 – Jakub Janczak 16.